LE: Borussia Dortmund szczęśliwie gra dalej. Słaby występ Łukasza Piszczka

Borussia Dortmund zremisowała 1:1 rewanżowe spotkanie z Atalantą Bergamo i zagra w kolejnej rundzie Ligi Europy. Piszczek i spółka zagrali słabo, ale skórę uratowała im akcja rezerwowych.

Dominik Polesiński
Dominik Polesiński
Mattia Caldara (po lewej) i Michy Batshuayi (po prawej) Getty Images / Emilio Andreoli / Mattia Caldara (po lewej) i Michy Batshuayi (po prawej)

Niesamowite zwroty akcji w pierwszym meczu. Dobra gra Atalanty Bergamo, ale wydarte w doliczonym czasie zwycięstwo Borussii Dortmund (3:2) zapowiadały emocjonujący rewanż. Tak było.

Gospodarze rozpoczęli spotkanie od zdecydowanych ataków. Przez pierwsze 20 minut narzucili olbrzymie tempo i szybko zdobyli gola. W 11. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego obrońca Mattia Caldara uprzedził bramkarza i zaliczył asystę. Piłka trafiła pod nogi drugiego z defensorów Atalanty i Rafael Toloi otworzył wynik. Sytuację próbował jeszcze ratować Pulisić, ale wybijał piłkę już zza linii bramkowej. Do przerwy podopieczni Gian Piero Gasperiniego powinni prowadzić wyżej, ale dwóch świetnych szans nie wykorzystał Bryan Cristante.

Słabo w pierwszej połowie grał Łukasz Piszczek. Kilka strat przy wyprowadzaniu piłki z własnej połowy, podania w aut oraz mała aktywność w ofensywie. Polak dostosował się do kolegów, którzy sprawiali wrażenie niezainteresowanych awansem do najlepszej "16" Ligi Europy.

Po przerwie obraz gry nie uległ dużej zmianie. Lepiej prezentowała się Atalanta. Borussia przypominała znudzonego aktora, któremu n-ty raz kazano grać tę samą sztukę. Wolno, bez przekonania, oddając sprawę awansu szczęściu.

ZOBACZ WIDEO Udany rewanż Realu Madryt. Zobacz skrót meczu z CD Leganes [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]


Trener Peter Stoeger podjął ryzyko i trafił w dziesiątkę ze zmianami. Nic nie zapowiadało wyrównania, ale w 83. minucie skórę gościom uratowali rezerwowi. Marco Reus lekko uderzył w długi róg, a Etrit Berisha miał niespodziewane kłopoty ze złapaniem piłki. Skorzystał z tego Marcel Schmelzer i huknął pod poprzeczkę.

Opiekun gospodarzy po stracie gola szybko zareagował zmianami, ale dwóch wprowadzonych z ławki napastników nie stworzyło żadnej okazji i dobrze grający Włosi pożegnali się z europejskimi pucharami.

Atalanta Bergamo - Borussia Dortmund 1:1 (1:0)
1:0 - Rafael Toloi 11'
1:1 - Marcel Schmelzer 83'

Składy:

Atalanta Bergamo: Etrit Berisha - Rafael Toloi (88' Andreas Cornelius), Mattia Caldara, Andrea Masiello, Hans Hateboer, Bryan Cristante, Marten de Roon (87' Andrea Petagna), Remo Freuler, Leonardo Spinazzola, Josip Ilicić, Alejandro Gomez.

Borussia Dortmund: Roman Burki - Łukasz Piszczek, Omer Toprak, Sokratis Papastathopoulos, Jeremy Toljan (46' Marcel Schmelzer), Mahmoud Dahoud (82' Alexander Isak), Nuri Sahin, Christian Pulisić (59' Marco Reus), Mario Goetze, Andre Schuerrle, Michy Batshuayi.

Żółte kartki: Hateboer, Spinazzola (Atalanta) oraz Papastathopoulos, Piszczek, Burki (Borussia).

Sędzia: Jesus Gil Manzano (Hiszpania).

Czy Borussia Dortmund zajdzie daleko w Lidze Europy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×