Po środowym spotkaniu od razu padło pytanie o Paula Pogbę, jednak Jose Mourinho szybko ukrócił temat, wytykając mediom, że zawsze pytają o tych, którzy nie grają, nie skupiając się na tych, którzy mieli okazję się zaprezentować.
Dziennikarze wzięli sobie uwagę szkoleniowca do siebie i zaczęli analizować przygotowanie taktyczne zespołu. Manchester United miał zaledwie jeden cenny strzał na bramkę Sevilla FC.
Mourinho nie spodobała się ta uwaga, doniosło "Sky Sports". - Takie gadanie jest głupie. Kiedy zespół ma piłkę, to atakuje. Kiedy nie ma piłki, to broni - odpowiedział.
Pojawiły się również opinie o Alexisie Sanchezie, który zdawał się nie mieć zbyt dużo swobody na boisku. - Większość z was wymyśla nowy sport! W Anglii niektórzy mówią, że skrzydłowy nie powinien bronić. Następnym razem, kiedy spotkam Davida Beckhama, zapytam go czy kiedy grał w Manchesterze United, to gdy atakował go lewy obrońca, to czy stał i patrzył na trybuny czy może wracał za tym gościem? - wybuchnął Mourinho.
- Nie jestem wielkim przyjacielem Roya Keane'a i Paula Scholesa, ale zapytam ich przy okazji, czy jeśli ich zespół tracił piłkę, to czy wracali czy spacerowali po boisku - kontynuował.
Szkoleniowiec Man Utd bronił nie tylko swojego zespołu, ale i taktyki przygotowanej na mecz z Sevillą. Po środowym bezbramkowym remisie pojawiły się kolejne opinie na temat kryzysu Czerwonych Diabłów. - Nie wiem, skąd się to bierze, zwycięskie zespoły, obecne czołowe drużyny, a nie te sprzed 10, 20 czy 30 lat, w nich każdy pracuje i każdy ma dyscyplinę taktyczną - zakończył Portugalczyk.
ZOBACZ WIDEO Udany rewanż Realu Madryt. Zobacz skrót meczu z CD Leganes [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]