Tryptyku część trzecia - zapowiedź meczu Arka Gdynia - Śląsk Wrocław

Do zakończenia ekstraklasy pozostało tylko pięć kolejek. Zespół żółto-niebieskich zajmuje aktualnie miejsce barażowe i musi wygrać przynajmniej trzy domowe spotkania, aby zagwarantować sobie utrzymanie. Tymczasem Dolnoślązacy plasują się na szóstej, bezpiecznej lokacie i nie grozi im ani awans do europejskich pucharów ani spadek z ligi, ale spotkania przeciwko gdynianom zawsze traktują oni niezwykle prestiżowo.

W ośmiu wiosennych meczach Arkowcy zdobyli tylko dwa punkty za z dwa zremisowane spotkania i doznali aż sześciu porażek. Również skuteczność pozostawia wiele do życzenia - strzelili tylko trzy bramki. Jedyne zwycięstwa odnieśli w meczach Pucharu Ekstraklasy - wygrane z Polonią Warszawa 2:0, oraz w środę u siebie właśnie ze Śląskiem 1:0. Przed podopiecznymi Marka Chojnackiego jeszcze kilka gier z bezpośrednimi rywalami do spadku m.in.: Polonią Bytom, Ruchem Chorzów i Odrą Wodzisław, ale najważniejsze jest to najbliższe ze Śląskiem! W przypadku porażki Arka stanie się jednym z głównych kandydatów do opuszczenia ekstraklasy. Zwycięstwo pozwoli im uciec z miejsca barażowego i złapać niezbędny oddech i spokój psychiczny. W sobotę w ich szeregach na pewno zabraknie, w dalszym ciągu kontuzjowanych Damiana Nawrocika i Bartosza Karwana. W porównaniu ze środową konfrontacją powrócą do gry: Dariusz Żuraw, Maciej Scherfchen, Bartosz Ława czy Zbigniew Zakrzewski, czyli podstawowi gracze - W rewanżowym spotkaniu PE części zawodników dałem wolne, bo najważniejszy dla nas jest sobotni mecz ligowy ze Śląskiem. Tym razem zagrają wszyscy najlepsi. Musimy zrobić wszystko, żeby wygrać przynajmniej trzy mecze na własnym boisku, to powinno zapewnić nam utrzymanie. Trudno wyrokować jak będzie wyglądać sobotnie spotkanie ligowe z wrocławianami. Musimy dobrze przygotować się fizycznie, dobrać odpowiednią taktykę, a następnie wszystko to zrealizować na boisku. Miejmy nadzieję, że to pozwoli nam ograć Śląsk i zdobyć bezcenne trzy punkty. Nieważny jest styl najważniejsze są punkty - zapowiada trener Chojnacki

Tymczasem drużyna Ryszarda Tarasiewicza przebywa na Pomorzu już od poniedziałku, gdzie w ciszy i spokoju w Centralnym Ośrodku Sportowym w Cetniewie przygotowywała się zarówno do środowego meczu PE, jak i sobotniej konfrontacji z gospodarzami. Pomiędzy treningami zawodnicy Śląska często odwiedzali pobliskie plaże, a także zwiedzili Półwysep Helski. Wrocławianie wyjechali już z Cetniewa i zameldowali się w Gdyni, gdzie będą nocować przed samym meczem. W sobotnim meczu w ekipie Wojskowych na pewno nie zagra Janusz Gancarczyk, który musi pauzować za kartki, a także leczący uraz Sebastian Mila. Do podstawowego składu wracają za to Krzysztof Ulatowski i Sebastian Dudek, czyli filary Śląska w drugiej linii. - W sobotę czeka nas trzeci z rzędu mecz z Arką i na pewno będzie to trudniejsze spotkanie od tego pucharowego, bo Arka walczy o utrzymanie w lidze. Również ze względu na dużą ilość zmian kadrowych spotkanie ligowe będzie diametralnie różne od tego ze środy - stwierdził opiekun wrocławian.

Zawodnicy ze stolicy Dolnego Śląska zwyciężyli dotąd tylko w dwóch spotkaniach na wyjeździe (z Górnikiem Zabrze i Ruchem Chorzów - przyp. red.), natomiast Arkowcy pozostają w ogóle bez zwycięstwa w wiosennych rozgrywkach ligowych. Czy fatalna passa zostanie przełamana w sobotnie popołudnie? Sobotni mecz będzie debiutem na poziomie ekstraklasy dla bytomskiego rozjemcy Sebastiana Jarzębaka

Arka Gdynia - Śląsk Wrocław / sob 02.05.2009 godz. 14.45

Przewidywane składy:

Arka Gdynia: Witkowski - Kowalski, Łabędzki, Żuraw, Telichowski - Sokołowski, Scherfchen, Ława, Wachowicz - Moskalewicz, Zakrzewski.

Śląsk Wrocław: Kaczmarek - Wołczek, Celeban, Fojut, Pawelec - M. Gancarczyk, Łukasiewicz, Ulatowski, Dudek - Sobociński, Sotirović.

Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom).

Zamów relację z meczu Arka Gdynia - Śląsk Wrocław

Wyślij SMS o treści SF Śląsk na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu Arka Gdynia - Śląsk Wrocław

Wyślij SMS o treści SF Śląsk na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Źródło artykułu: