Czytaj w "PN": Eden Hazard na rozdrożu. Gwiazda czy wciąż kandydat?

Getty Images / Catherine Ivill / Na zdjęciu: Eden Hazard
Getty Images / Catherine Ivill / Na zdjęciu: Eden Hazard

Od dawna znajduje się na liście życzeń Realu Madryt. Z drugiej strony nie brak opinii, że to wielki gracz, ale tylko w małych meczach. Eden Hazard - lider reprezentacji Belgii i Chelsea.

W tym artykule dowiesz się o:

Zbigniew Mroziński

Gdy w połowie 2012 roku przychodził na Stamford Bridge, The Blues byli świeżo po pierwszym w historii triumfie w Champions League. Już z nim najdalej zaszli w tych rozgrywkach w sezonie 2013-14, gdy w półfinale zostali wyeliminowani przez Atletico Madryt. Natomiast rok wcześniej po zajęciu dopiero trzeciego miejsca w grupie zostali przeniesieni do Ligi Europy i te rozgrywki wygrali, ale Belg w finale nie wystąpił. W edycji 2014-15 i następnej zostali wyeliminowani w 1/8 finału LM przez Paris Saint-Germain, a w poprzednim sezonie w ogóle nie uczestniczyli w rozgrywkach międzynarodowych. Teraz będzie trudno drużynie Chelsea FC o sukces, bo w pierwszym meczu 1/8 finału na własnym boisku zremisowała 1:1 z Barceloną…

Przed spotkaniem z Barcą w mediach pojawiły się głosy, że chociaż Eden Hazard jest świetnym piłkarzem, to jakoś nie potrafi zabłysnąć w spotkaniach Ligi Mistrzów z silnymi rywalami. Dotychczas w tych rozgrywkach strzelił zaledwie dziewięć goli, z czego tylko dwa w fazie pucharowej, na dodatek oba z rzutów karnych w różnych spotkaniach z PSG. To marna statystyka nie tylko w porównaniu z Lionelem Messim i Cristiano Ronaldo, ale także z Karimem Benzemą, Robertem Lewandowskim czy Thomasem Muellerem. Belg jest jednak innego typu zawodnikiem, poza tym jest w nim ponoć za mało egoizmu i boiskowej pazerności cechujących większość gwiazd piłki nożnej.

(...)

Eden nadal nie powiedział, czy i kiedy dojdzie do przedłużenia umowy z Chelsea, a przecież na stole jest oferta wynosząca 300 tysięcy funtów tygodniowo. Zatem możliwa jest zmiana barw klubowych, a temat Realu pojawiał się w tym kontekście wielokrotnie. Na Santiago Bernabeu zapowiadana jest bowiem rewolucja kadrowa i nie jest tajemnicą, że jednym z głównych celów transferowych jest Eden. Zwolennikiem sprowadzenia belgijskiego ofensywnego pomocnika jest między innymi Zinedine Zidane, tyle że wcale nie wiadomo, czy francuski trener utrzyma posadę. – Real chętnie kupiłby z Chelsea nie tylko Hazarda, ale i jego kolegę z reprezentacji, bramkarza Thibauta Courtoisa – opowiada Mirosław Waligóra, były reprezentant Polski mieszkający w Belgii. – Na dziś wydaje mi się, że obaj pozostaną na Stamford Bridge, bo oferowane są im tam niebotyczne zarobki. Z drugiej jednak strony są rozczarowani brakiem sukcesów międzynarodowych, a Real w ostatnim czasie takie trofea kolekcjonuje, więc nie można wykluczyć, że ostatecznie zdecydują się zmienić Londyn na Madryt.

Otoczenie Hazarda jeszcze bardziej niż współpracownicy Lewandowskiego chce skłonić szefów Realu do działania. Tym bardziej że najwyższa chyba pora, by na Santiago Bernabeu powiał wiatr odnowy. Obecna ekipa wydaje się wyeksploatowana, ale czy akurat warto wydawać około 130 milionów euro na Belga, o którym się mówi, że na arenie międzynarodowej nie potrafi potwierdzić wielkiej klasy. Nigdy nie będzie przecież takim magnesem dla kibiców jak na przykład CR7, w plebiscycie o Złotą Piłkę „France Football” najwyższe, ósme miejsce zajął w roku 2015, a tak w 2013 był 22, w następnym przesunął się o jedną pozycję do góry, w 2016 w ogóle nie został sklasyfikowany, a w ostatniej edycji był 19.

(...)

Cały artykuł do przeczytania w najnowszym numerze tygodnika "Piłka Nożna". 

ZOBACZ WIDEO Co za mecz Griezmanna! 4 gole z Leganes [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)