Wysoka kara dla West Ham United. To efekt złamania przepisów antydopingowych

Łukasz Witczyk 07 Marca 2018, 19:10

Getty Images / Dean Mouhtaropoulos / Piłkarze West Ham United

• Górnik Zabrze nie zgadza się z karą. "Jest niesmak. Wolałbym uczciwie przegrać, niż uczestniczyć w takich szopkach"

Sankcje dotyczą błędów administracyjnych i nie są powiązane z poważniejszymi incydentami z udziałem zawodników. Chodzi o nieprawidłowości w systemie, w którym zgłasza się miejsca pobytu, by inspektorzy agencji antydopingowej mogli przeprowadzać kontrole.

- Klub akceptuje karę i dołoży wszelkich starań, by poprawić nasze procedury i uniknąć ponownych nieprawidłowości - przekazał rzecznik prasowy klubu. Osoby odpowiedzialne za rejestrowanie w systemie antydopingowym miejsc pobytu graczy nie wskazywały dokładnych adresów. Brakowało na przykład numerów budynków.

- Naruszenie przepisów było sprawą administracyjną klubu i nie dotyczyło żadnego z naszych graczy - dodał rzecznik. W zeszłym roku za podobne naruszenie ukarany został Manchester City. Na klub ten nałożono grzywnę w wysokości 35 tysięcy funtów.

ZOBACZ WIDEO Wraca wielki Cristiano Ronaldo - skrót meczu Real Madryt - Getafe CF [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]