Półfinał LM 2018. Prohibicja w Rzymie. Włosi boją się zamieszek przed starciem z Liverpoolem

Liverpool FC wspiera Seana Coxa. "To nigdy nie powinno się zdarzyć"

Włosi spodziewają się przyjazdu do Rzymu na mecz Ligi Mistrzów pomiędzy AS Roma a Liverpoolem FC około pięciu tysięcy kibiców, tysiąc z nich, może stanowić zagrożenie.

W Viminale doszło do spotkania obu klubów, UEFA i władz lokalnych na temat środków zapobiegawczych przed tym wydarzeniem. Rzymianie martwią się, że dojdzie do podobnych incydentów, jakie odnotowano w Liverpoolu.

Przypomnijmy, że przed wtorkowym spotkaniem na Anfield Road 53-letni kibic gospodarzy został pobity przez ludzi uznających się za kibiców Romy. Fan Liverpoolu trafił do szpitala w stanie krytycznym, lekarze walczą o jego życie.

W związku z tym postanowiono zakazać spożywania alkoholu od 1 do 3 maja w historycznym centrum stolicy Italii oraz w okolicy stadionu Romy. Rozporządzenie ma być podpisane jak najszybciej, ma dotyczyć zakazu spożywania, transportowania i konsumpcji alkoholu oraz napojów w szklanych pojemnikach.

Włoskie media donoszą, że zamknięte będą słynne puby, między innymi Finnegan Hirisch, a także Pub Trinity. - Zawsze byliśmy otwarci, ale tym razem atmosfera może nie być dobra. Jeśli nie będzie limitu sprzedaży alkoholu, to angielscy fani zaopatrzą się w marketach i dotrą już do nas pijani. Potrzebne są jeszcze bardziej restrykcyjne ograniczenia - przyznali właściciele pubu.

Wszystkim fanom, którzy mają nadzieję na to, że obejrzą potyczkę Romy w jednym z pubów, zaleca się pozostanie w domu, szczególnie, że wiele z nich zwyczajnie będzie zamkniętych.

ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #21. Jakub Błaszczykowski wrócił!