Gdyby piłkarze West Bromwich Albion grali przez cały sezon, tak jak w ostatnich trzech kolejkach, to dziś Grzegorz Krychowiak i spółka walczyliby o awans do europejskich pucharów. A tak, na dwie serie spotkań do końca rozgrywek Premier League, WBA zachowuje już tylko matematyczne szanse na utrzymanie się w najwyższej klasie rozgrywkowej w Anglii.
W sobotę (28 kwietnia) drużyna Darrena Moore'a pokonała na St. James' Park Newcastle United (1:0), przedłużając serię spotkań bez porażki do trzech - wcześniej WBA zremisowało z Liverpoolem (2:2) i pokonało Manchester United (1:0).
- Kolejny wspaniały występ. Dobra robota, chłopcy - napisał na Instagramie Krychowiak.
Reprezentant Polski mecz z Newcastle rozpoczął na ławce rezerwowych. "Krycha" wszedł na boisko w 77. minucie, przy stanie 1:0 (nasz pomocnik zastąpił Jay'a Rodrigueza).
W dwóch ostatnich meczach sezonu 2017/18 WBA zagra u siebie z Tottenhamem (5 maja) i na wyjeździe z Crystal Palace (13 maja). Szanse na utrzymanie się drużyny z The Hawthorns w elicie są minimalne. WBA musiałoby nie tylko zdobyć sześć punktów, ale liczyć też na potknięcia rywali - Swansea City, Southampton i Stoke City.
ZOBACZ WIDEO Męczarnie Fulham z autsajderem, ale krok w kierunku Premier League wykonany [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 3]