Finał Pucharu Polski: bandycki faul Grzegorza Piesio na Sebastianie Szymańskim

Newspix / Łukasz Grochala/Cyfrasport/Newspix.pl / Na zdjęciu: Grzegorz Piesio tuż po brutalnym faulu na Sebastianie Szymańskim
Newspix / Łukasz Grochala/Cyfrasport/Newspix.pl / Na zdjęciu: Grzegorz Piesio tuż po brutalnym faulu na Sebastianie Szymańskim

Arka Gdynia kończyła mecz finału Pucharu Polski w dziesiątkę po tym jak Piotr Lasyk wyrzucił z boiska Grzegorza Piesio za wyjątkowo brutalny faul na Sebastianie Szymańskim.

W 70. minucie przy stanie 2:0 dla Legii Warszawa, do piłki dopadł Sebastian Szymański. Wtedy z całym impetem wpadł w niego Grzegorz Piesio. Zawodnik Arki Gdynia trafił zawodnika rywali prosto w kostkę. Komentujący mecz Tomasz Hajto krzyknął: "Czerwona, prawie czarna".

Sędzia Piotr Lasyk skorzystał z powtórki video i nie miał wątpliwości - wyrzucił Piesia z boiska. Szymański wskoczył na boisko kilka minut wcześniej. Zmienił Miroslava Radovicia. Jeden z najbardziej utalentowanych polskich graczy ma sporo szczęścia, że swoich 19. urodzin, które przypadają na 10 maja, nie spędzi z nogą w gipsie. Atak Piesia mógł zakończyć się złamaniem nogi. Dla Legii byłaby to ogromna strata, również finansowa.

Właściciel klubu, Dariusz Mioduski, utrzymuje, że sprzeda piłkarza za 10 milionów euro. Na jego szczęście chwilę później zawodnik utykając wrócił na boisko i przeprowadził szybką akcję.

ZOBACZ WIDEO Anderlecht poradził sobie z Charleroi bez pomocy Teodorczyka, udany występ Morioki [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 3]

Źródło artykułu: