Obaj mają jednak obawy co do działania klubu, a właściwie złożonej struktury zarządzającej. Menedżer musi współpracować z wieloma dyrektorami ds. transferów czy szkolenia. Nie każdy trener chce się zgodzić na takie rozwiązanie. Wielu woli osobiście podejmować decyzję w różnych kwestiach i brać za to odpowiedzialność.
Massimiliano Allegri i Luis Enrique to najpoważniejsi kandydaci. Obaj są na czele listy życzeń klubu z Emirates Stadium, ale nie jest wykluczone, że ostatecznie ktoś inny przejmie schedę po Arsenie Wengerze. Carlo Ancelotti, Zeljko Buvac (asystent Juergena Kloppa w Liverpoolu) oraz Mikel Arteta są wymieniani jako kolejni potencjalni szkoleniowcy Kanonierów.
Luis Enrique z chęcią wróciłby na ławkę trenerską po rocznym urlopie, który zafundował sobie po odejściu z Barcelony. Z kolei Allegri ma ważny przez dwa lata kontrakt z Juventusem Turyn.
Arsenal chciałby jak najszybciej ogłosić nazwisko nowego menedżera, aby ten zaczął wcielać swoje pomysły na grę Arsenalu. Kanonierzy ostatni mecz za Wengera rozegrają w przyszłą niedzielę. Na wyjeździe zmierzą się z Huddersfield Town.
ZOBACZ WIDEO Precyzyjne oko Cengiza Undera. AS Roma lepsza od Cagliari Calcio [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]