Premier League: radość Jana Bednarka, rozpacz Łukasza Fabiańskiego. Spadek Grzegorza Krychowiaka

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Stu Forster / Jan Bednarek (Southampton) w walce o górną piłkę podczas meczu ze Swansea City
Getty Images / Stu Forster / Jan Bednarek (Southampton) w walce o górną piłkę podczas meczu ze Swansea City
zdjęcie autora artykułu

Arcyważne zwycięstwo Southampton! W "polskim" meczu drużyna Jana Bednarka pokonała na wyjeździe Swansea City Łukasza Fabiańskiego 1:0. Spory wpływ na końcowe rozstrzygnięcie miał uraz byłego obrońcy Lecha Poznań.

22-latek - tak jak "Fabian" po przeciwnej stronie barykady - pojawił się w podstawowym składzie swojej drużyny i w 68. minucie ucierpiał w zderzeniu z bramkarzem Świętych, Alexem McCarthym. Jan Bednarek skorzystał z pomocy lekarskiej, zasygnalizował chęć powrotu na boisko, ale Mark Hughes nie chciał ryzykować i dokonał zmiany, wzmacniając przy okazji ofensywę Manolo Gabbiadinim.

Ten ruch był decydujący, bo właśnie Włoch zapewnił Southampton bezcenny triumf. W zamieszaniu po rzucie rożnym Łukasz Fabiański świetnie zatrzymał uderzenie Charliego Austina z kilku metrów, lecz przy poprawce rezerwowego gości był już bezradny.

Porażka stawia Swansea w bardzo trudnej sytuacji. Łabędzie znajdują się w strefie spadkowej i mają trzy punkty straty do bezpiecznych lokat. Muszą teraz wygrać w ostatniej kolejce ze zdegradowanym już Stoke City i liczyć na dwie porażki Huddersfield Town (beniaminek zagra jeszcze z Chelsea i Arsenalem). Southampton ekipa Fabiańskiego już raczej nie dogoni, bo ma gorszą różnicę bramek.

Warto zaznaczyć, że po wygranej Świętych poznaliśmy drugiego spadkowicza z Premier League. To West Bromwich Albion Grzegorza Krychowiaka, które traci pięć punktów do bezpiecznej strefy, a rozegra jeszcze tylko jeden pojedynek (z Crystal Palace).

ZOBACZ WIDEO Primera Division: padła twierdza Atletico, kapitalny Jan Oblak nie zatrzymał Espanyolu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 2]

Swansea City - Southampton 0:1 (0:0) 0:1 - Manolo Gabbiadini 72'

Składy:

Swansea City: Łukasz Fabiański - Kyle Naughton (75' Luciano Narsingh), Federico Fernandez, Alfie Mawson, Martin Olsson (62' Tammy Abraham), Connor Roberts, Sung-Yueng Ki, Andy King (82' Tom Carroll), Sam Clucas, Jordan Ayew, Andre Ayew.

Southampton: Alex McCarthy - Jan Bednarek (68' Manolo Gabbiadini), Jack Stephens, Wesley Hoedt, Cedric Soares, Oriol Romeu, Pierre-Emile Hoejbjerg, Ryan Bertrand, Dusan Tadić (83' Sam McQueen), Charlie Austin, Nathan Redmond (64' Shane Long).

Żółte kartki: Sung-Yueng Ki, Federico Fernandez (Swansea City) oraz Oriol Romeu (Southampton).

Sędzia: Michael Oliver.

Źródło artykułu:
Czy Swansea City zdoła się jeszcze utrzymać w Premier League?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (6)
Rafix95
9.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie ma żadnej ekipy Fabiańskiego/Bednarka/Krychowiaka, klubu i drużyny też nie ma.  
Stefan Kostanek
8.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nasi kadrowicze grają w cienkich angielskich klubach  
5teel
8.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No to West Bromwich,Swansea,Stoke w Championship kluby polaków poleciały.....najbardziej szkoda Swansea bo grali niezle 3/4 sezonu by nagle się zaciąć w kilku ostatnich meczach szkoda.....z WB Czytaj całość
avatar
Kasyx
8.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Southampton wygrał głównie przez słabą grę Bednarka McCarthy wkurzony słabą postawą Janka, dał mu w zęby i chlopak przez kilka minut dochodził do siebie. Zdenerwowany opieszałością Polaka tren Czytaj całość