[tag=71]
Zlatan Ibrahimović[/tag] zaliczył znakomity debiut w amerykańskiej MLS, gdy w derbowym spotkaniu z Los Angeles FC strzelił dwa gole. Potem jednak tak dobrze sobie nie radził i w kolejnych sześciu spotkaniach tylko raz trafił do bramki. Teraz znowu zrobiło się o nim głośno, ale to za sprawą chamskiego zachowania.
Szwedzki gwiazdor Los Angeles Galaxy pojedynek z Montreal Impact zakończył już w 41. minucie. W pewnym momencie, z dala od akcji, "Ibra" i Michael Petrasso upadli w polu karnym i zwijali się z bólu. Sędzia przerwał grę, aby zobaczyć, co się stało. Po chwili postanowił skorzystać z systemu VAR.
Powtórki wszystko wyjaśniły. Petrasso najpierw nadepnął swojego rywala, ale nie wyglądało to na zamierzone zachowanie. Ibrahimović stracił nad sobą kontrolę i zrewanżował się Kanadyjczykowi, uderzając go otwartą dłonią w głowę.
Arbiter nie miał wątpliwości, że za to zachowanie należy się czerwona kartka. Po chwili kulejący Ibrahimović opuścił boisko, a teraz pozostaje mu czekać na karę od komisji dyscyplinarnej.
ZOBACZ WIDEO VfL Wolfsburg utrzymał się w Bundeslidze. Epizod Błaszczykowskiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]