Zinedine Zidane poróżnił się z prezydentem Realu. Miał mu powiedzieć: Skończyłem. Zaopiekujesz się zespołem

To transfery miały poróżnić Zinedine'a Zidane'a i Florentino Pereza. Francuz chciał mieć w zespole Edena Hazarda, ale usłyszał "nie". Nie mogąc dojść do porozumienia z prezydentem, zrezygnował z funkcji trenera.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski
Florentino Perez (z lewej) i Zinedine Zidane Getty Images / Arroyo Moreno / Na zdjęciu: Florentino Perez (z lewej) i Zinedine Zidane

Gazeta "The Sun" twierdzi, że doszła do informacji, które nie ujrzały jeszcze światła dziennego. Zinedine Zidane miał spotkać się z Florentino Perezem i omawiać kwestie transferów. Zaproponował, żeby do klubu przyszedł Eden Hazard. Francuz jest wielkim zwolennikiem talentu Belga, o czym nawet powiedział publicznie. Sam piłkarz bardzo chętnie przeniósłby się do Realu Madryt, a to mógłby być dobry moment: Chelsea nie zakwalifikowała się do Ligi Mistrzów. Łatwiej byłoby go wyciągnąć ze Stamford Bridge.

Jednak Perez powiedział "nie" Zidane'owi i w zamian zaproponował, że myśli o ściągnięciu Davida de Gei. To jednak nie było w smak trenera, ponieważ powiedział, że wierzy w Keylora Navasa.

Podobno dyskusja miała zakończyć się takimi słowami Zidane'a do Pereza: "Skończyłem. Zaopiekujesz się zespołem". Kolejnego dnia na konferencji prasowej Francuz ogłosił, że zrezygnował z prowadzenia Realu Madryt. Wciąż nie wiadomo, kto może go zastąpić. Królewscy najchętniej zatrudniliby Mauricio Pochettino, ale ten nie chce się ruszać z Tottenhamu Hotspur.

ZOBACZ WIDEO Peszko i Jędrzejczyk jadą na mundial. Janisz: Nigdy nie zawiedli Nawałki, pracowali dobrze, a szatni się nie rozbija
Czy Hazard przydałby się Realowi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×