Kijów to jedyne miasto, które zostało zaakceptowane przez UEFA. Pozostałe trzy miasta, Lwów, Donieck oraz Charków mają czas do 30 listopada na spełnienie określonych wymogów. Jeśli tego nie zrobią EURO 2012 odbędzie się w zaledwie dwóch ukraińskich miastach.
Wówczas najbardziej prawdopodobną kandydaturą byłby Lwów, położony blisko granicy z Polską. Tymczasem Kijów ma szanse stracić finał EURO na rzecz Warszawy, jeśli do listopada nie przeprowadzi odpowiednich prac.
- Platini był wstrząśnięty tym, co zastał na Ukrainie. Nie wierzy, że miejscowi zdążą z przygotowaniami - mówi francuski dziennikarz "L'Equipe" Eric Champel, który towarzyszył Michelowi Platiniemu podczas jego ostatniej wizyty na Ukrainie.