Dwie degradacje i... wystarczy. Miłosz Przybecki odszedł z Ruchu Chorzów i podpisał roczny kontrakt z Chojniczanką Chojnice. Prawy pomocnik ostatniego okresu nie może zaliczyć do udanych. W przeciągu dwóch sezonów z Niebieskimi spadł najpierw z Lotto Ekstraklasy, a następnie z Nice I ligi.
Do historii przeszedł jego wyczyn z meczu Ruchu w Kielcach z Koroną z sezonu 2016/2017. Wówczas, przy stanie 0:0, po ograniu bramkarza z kilku metrów nie trafił do pustej bramki. Niebiescy przegrali to spotkanie 0:1 i już do końca rundy wiosennej nie odrodzili się.
W ostatnim sezonie Nice I ligi Przybecki długo należał do podstawowych zawodników chorzowskiej drużyny, ale często zawodził. Pod koniec rozgrywek stracił miejsce w składzie i pewne było, że jego umowa z klubem nie zostanie przedłużona.
Przybecki oprócz gry w Ruchu Chorzów ma za sobą występy w Ruchu Radzionków, Polonii Warszawa, Zagłębiu Lubin i Pogoni Szczecin. W Lotto Ekstraklasie w 95 meczach zdobył 10 goli.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Padły zarzuty wobec słów Lewandowskiego. "Za dużo zwala na kolegów"