Trudna sytuacja Górnika Zabrze. Trudno o optymizm przed eliminacjami Ligi Europy
Tylko dwóch transferów w letnim okienku dokonał Górnik Zabrze. Za tydzień śląski klub rozpocznie rywalizację w europejskich pucharach, a dyspozycja w sparingach nie napawa kibiców optymizmem.
W dodatku Górnik opuściło trzech kluczowych piłkarzy: Damian Kądzior odszedł do Dinama Zagrzeb, Mateusz Wieteska przeszedł do Legii Warszawa, a Rafał Kurzawa nie przedłużył wygasającego z końcem czerwca kontraktu. Z drużyną nie trenuje też Paweł Bochniewicz, który do Górnika był wypożyczony i wrócił do Udinese Calcio. Działacze walczą o kolejne wypożyczenie, ale nie jest wykluczone, że obrońca zostanie we Włoszech. W zamian zabrzanie przeprowadzili dwa transfery. Sprowadzili Adama Ryczkowskiego i Jesusa Jimeneza.
Można odnieść wrażenie, że Górnik padł ofiarą własnego sukcesu. Sztab szkoleniowy doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że w nowym sezonie wszystkich czeka ogrom pracy. - Jeszcze raz podkreślę i będę to stale robił - zaczynamy budować Górnik od nowa. Nie da się tak łatwo zastąpić dwóch reprezentantów Polski i obrońcę, który był skuteczny w defensywie i strzelił nam siedem goli. Rafał i Damian brali udział w mniej więcej 35-40 naszych golach. Myślę o strzałach i asystach. Dziś ich nie ma. Pracujemy z piłkarzami, którzy są i szukamy nowego, innego pomysłu na grę drużyny, dostosowanego do profilu graczy, których dziś mamy. Czeka nas żmudna praca - mówił trener Marcin Brosz w rozmowie z oficjalnym serwisem klubu.
W dodatku kontuzji doznał Michał Koj, co ogranicza pole manewru w defensywie. Obrońca ma wrócić do gry najpóźniej za dwa tygodnie. Górnik jest w trudnej sytuacji kadrowej, ale działacze uspokajają, że pracują nad kolejnymi wzmocnieniami. Zabrzanie nie zamierzają zmieniać swojej polityki: nadal chcą otwarcie stawiać na młodzież. Ta strategia przyniosła sukces w poprzednim sezonie i Górnik ponownie chce iść tą drogą.
Przed eliminacjami Ligi Europy zabrzanie rozegrają jeszcze dwa sparingi. Rywalami będą GKS Katowice oraz SFC Opava. W czwartek ma odbyć się oficjalna prezentacja drużyny, na której klub ogłosi podpisanie umowy z nowym partnerem strategicznym. To nieco uzdrowi sytuację finansową śląskiego klubu i pozwoli na przeprowadzenie kolejnych transferów. Czasu na zgranie przed startem sezonu jednak nie będzie.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Boniek wspomina najlepsze momenty Nawałki. "Po jednym meczu się popłakałem"-
Łysy.84 Zgłoś komentarz
Górnicza i jest stabilizacja czego dawno nie było -
Greg Kowal Zgłoś komentarz
A Podolski kiedy wreszcie zdecyduje sie podpisac kontrakt jak to zawsze obiecywal? -
Filip Krogulec Zgłoś komentarz
Może i Górnik nie zachwyca, ale powinien wygrać z outsiderem ligi mołdawskiej. -
GAGO Zgłoś komentarz
Kto okrada kluby gorolu? Jak nie z piłkarzy to z punktów przy wsparciu sędziów -
Juras1 Zgłoś komentarz
Trudno było spodziewać się czegoś innego jak wyprzedaż …..cóż znowu w Europie nie pogra Żadna Polska drużyna ,zgadnijcie dlaczego -
Karo1 Zgłoś komentarz
Było nie okradać Wisły Płock z pucharów na rzecz kurnika.