26-letni Damjan Bohar rozegrał 10 spotkań w Lidze Mistrzów, w tym sześć w fazie grupowej, wystąpił przeciwko Liverpoolowi w niechlubnym meczu (0:7), ale strzelił także gola, który dał remis 1:1 ze Spartakiem Moskwa. Wszystkie potyczki rozpoczynał w pierwszej jedenastce. Prawonożny skrzydłowy związał się z Zagłębiem aż na trzy lata.
Przez pięć ostatnich sezonów Bohar grał w NK Maribor, zdobył 27 bramek w 191 meczach, świętował trzy tytuły mistrzowskie. W międzyczasie doczekał się debiutu w reprezentacji (31 minut z Kolumbią w 2014 roku).
Rówieśnik Słoweńca, lewoskrzydłowy Vladislav Sirotov, podpisał roczną umowę, także trafił do Lubina na zasadzie transferu definitywnego.
Nowy nabytek Miedziowych nie przebił się do pierwszego składu Zenita Sankt Petersburg, nie zdołał zadebiutować w Premier Lidze. Całą karierę spędził na rosyjskim zapleczu, 50 spotkań rozegrał dla rezerw Zenita (osiem goli), 49 razy wybiegał na murawę w koszulce Szynnika Jarosław (cztery bramki). Kilka lat temu rozegrał sześc meczów w reprezentacji U-19.
ZOBACZ WIDEO Eksperci chcą polskiego trenera, ale nie widzą kandydata. "Federacje stawiają na nazwiska"
Szczególnie udany w jego wykonaniu był sezon 2017/18. W drugiej lidze wystąpił 37 razy i trafił do siatki aż pięciokrotnie. Był uznawany za jednego z najlepszych piłkarzy rozgrywek.
Pieczę nad transferami sprawował nowy dyrektor sportowy, Michał Żewłakow.