Przykre słowa we włoskich mediach. "Milik nie wie, co robić"
Włoskie media analizują porażkę Napoli z Liverpoolem w towarzyskim meczu. The Reds roznieśli rywali aż 5:0, a prasa skrytykowała Arkadiusza Milika, zdaniem której Polak nie wie co ma robić na boisku.
Dla Milika był to drugi mecz towarzyski. W pierwszym, zaledwie po kilku dniach od powrotu do treningów, wystąpił z Chievo Werona (2:0). Wówczas Carlo Ancelotti chwalił polskiego napastnika, chociaż ten nie zachwycił. - Milik był z nami od czterech dni, więc nie spodziewałem się po nim więcej. Robił wszystko bardzo dobrze i jestem z niego bardzo zadowolony - powiedział trener.
W sobotę Arkadiusz Milik znów pojawił się w składzie Napoli, które grało w Dublinie z Liverpoolem. The Reds udzielili srogiej lekcji i wygrali aż 5:0. Milik na boisku był przez 62 minuty i był odcięty od podań. Podobnie jak cała drużyna zawiódł. Teraz włoskie media już nie są łaskawe dla niego. "Il Mattino" sugeruje, że 24-latek nie wie, co ma robić na boisku. Kiepskie recenzje od gazety zebrał również Roberto Inglese, który zastąpił reprezentanta Polski.
Za Maurizio Sarriego Napoli grało systemem 4-3-3, gdzie była duża wymienność pozycji. Teraz za Ancelottiego ma to być raczej 4-2-3-1. Na razie przedsezonowe spotkania nie napawają optymizmem fanów z Neapolu.
ZOBACZ WIDEO Show Sergio Aguero. Tarcza Wspólnoty dla Manchesteru City [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)