Cristiano Ronaldo szczęśliwy po transferze. "Juventus jest jak rodzina"

Getty Images / Marco Luzzani / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo
Getty Images / Marco Luzzani / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo

- To była łatwa decyzja, ponieważ Juve to niewiarygodny klub. Znałem go od małego i miałem nadzieję zagrać tu pewnego dnia - mówi Cristiano Ronaldo. Portugalczyk jest zachwycony nową drużyną.

W tym artykule dowiesz się o:

Po dziewięciu latach Cristiano Ronaldo zamienił Real Madryt na Juventus Turyn. CR 7 potrzebował nowych wyzwań, a mistrz Włoch sprostał jego oczekiwaniom. Zarówno pod względem sportowym i finansowym. Portugalczyk przez cztery lata we Włoszech zarobi 120 mln euro netto.

- Czuję się genialnie, wszystko idzie świetnie od samego przylotu tutaj. Przyjęcie przez kibiców, ludzi z klubu. Czuję się szczęśliwy i zadowolony z tego, że tutaj jestem - tłumaczy dla oficjalnej klubowej telewizji Juventusu.

33-latek wskazał największą różnicę, która odróżnia Real od Juventusu. - Ten klub jest inny, wszyscy są uprzejmi, kibice również. Są jak rodzina. Czuję to od samego początku, jestem wdzięczny i chcę sprawić, by byli szczęśliwi - dodaje.

ZOBACZ WIDEO Piorunujący start Bayernu. Hat-trick Roberta Lewandowskiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Ronaldo jest zafascynowany nowym miejscem. Duży wpływ na transfer napastnika mieli kibice Juventusu, którzy docenili jego kunszt. To właśnie na stadionie w Turynie CR 7 strzelił jedną z najładniejszych bramek w swoich karierze. Fani Starej Damy nagrodzili już brawami.

- Nigdy nie strzeliłem takiego gola. Był dla mnie bardzo ważny. Niesamowite było słyszeć, że cały stadion bije mi brawo. To mnie zaskoczyło i sprawiło, że od tego momentu darzyłem Juventus jeszcze większą sympatią - analizuje Portugalczyk. - W ostatnich latach grałem z Realem przeciwko Juventusowi kilka razy i zawsze miałem odczucie, że włoskim kibicom podoba się Cristiano. Juve to najważniejszy klub we Włoszech i jeden z najlepszych na świecie - dodaje.

Były gracz Realu Madryt zadebiutował już w nowych barwach. Portugalczyk wystąpił w sparingu z zespołem U-19 i od razu strzelił swojego pierwszego gola dla Starej Damy.

Komentarze (3)
art-e
13.08.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Super ściemniacz, obrażony na Hiszpanów, bo musiał zapłacić zaległe podatki a we Włoszech już nie musi, bo system podatkowy sprzyja bogatym cudzoziemcom. Jakby to wiedział 10 lat temu, ale wyda Czytaj całość
avatar
Andrzej Czapajewczak
13.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a nasi kibice stuknięci wygwizdywali Ronaldo ile tylko mogli. Dobrze, że nie trąbili, jak to się dzieje w rassiji czy Afryce