W ostatnich dniach Maciej Żurawski otrzymał kolejną ofertę zagranicznego klubu. Tym razem oferta nadeszła z "Wyspy Afrodyty", a konkretnie od Omonii Nikozja. Cypryjczycy ponoć oferują Polakowi pobory rzędu ok. 400 tys. euro rocznie.
Gazeta dodaje, że Żurawski nadal jest w kontakcie z działaczami Austrii Wiedeń. "Fioletowi" być może będą potrzebować napastnika, bowiem z zamiarem odejścia noszą się podstawowi atakujący Rubin Okotie i Mario Bazina. Niepewna jest także przyszłość Mamadou Diabanga.
Wcześniej o usługi polskiego snajpera zabiegały grecki Atromitos Ateny, w którym od przyszłego sezonu grać będzie Marcin Baszczyński, oraz Wisła Kraków, były klub Żurawskiego. Napastnik nie wyklucza także pozostania w obecnym zespole.