Nowy cel transferowy Barcelony. Gra w lidze niemieckiej

Getty Images / Stuart Franklin/Bongarts / Caner Erkin (z lewej) i Kevin Kampl (z prawej)
Getty Images / Stuart Franklin/Bongarts / Caner Erkin (z lewej) i Kevin Kampl (z prawej)

FC Barcelona jest zainteresowana pozyskaniem Kevina Kampla z RB Lipsk. W przeszłości Słoweniec zasłynął tym, iż stracił prawo jazdy.

Feralne dla Kevina Kampla zdarzenie miało miejsce w 2016 roku. Słoweniec stracił prawo jazdy za przekroczenie dozwolonej liczby punktów karnych. Piłkarz jechał za szybko, a dokumenty otrzymał z powrotem za pół roku.

- To strasznie irytujące, bo jestem uzależniony od innych, nie mogę nigdzie pojechać. Już nie mogę się doczekać, aż znowu będę mógł jeździć samochodem. Mam nauczkę - komentował piłkarz.

Od wielu miesięcy o Kamplu słychać jedynie z powodów czysto sportowych. Pomocnik ma za sobą udany sezon w RB Lipsk, w którym rozegrał 26 spotkań w Bundeslidze, strzelając w nich gola i notując trzy asysty.

27-latek wpadł w oko działaczom FC Barcelona. Oczywiście nie był ich pierwszym wyborem, gdyż w letnim oknie transferowym Katalończycy sondowali już kupno Miralema Pjanicia Juventusu, Paula Pogby z Manchesteru United czy Adriena Rabiota z PSG. Za każdym razem problemem okazywała się cena.

- Kampl miałby odciążyć w Blaugranie Sergio Busquetsa - informuje "Sport.es". FC Barcelona rozważa transfer jeszcze w sierpniu, a wartość piłkarza szacuje się na około 20 mln euro. Dla mistrzów Hiszpanii taka kwota nie jest żadnym problemem.

Przypomnijmy, iż latem do Barcelony trafili już Arturo Vidal, Arthur Melo czy Clement Lenglet. Z drużyną pożegnali się między innymi Paulinho, Andres Iniesta, Yerry Mina, Andre Gomes czy Lucas Digne.

ZOBACZ WIDEO: Atalanta BC rozbiła zespół Bartosza Salamona, pech Polaka [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)