ŁKS Łomża - Odra Opole 0:0 (wypowiedzi pomeczowe)

Po sobotnim remisowym meczu w Łomży, schodzący piłkarze podzielili się swoimi spostrzeżeniami. Oto jak spotkanie ŁKS - Odra z boiska widzieli Tomasz Bzdęga, Sebastian Kęska oraz Madrin Piegzik.

Tomasz Bzdęga (ŁKS Łomża): - Jest pierwszy punkt na wiosnę, ale nie jesteśmy zadowoleni. Cały zespół wyszedł dziś zmotywowany. Chcieliśmy pokazać, że potrafimy grać i wygrywać. Graliśmy z zębem i wolą odniesienia sukcesu, niestety nie udało się. Trzeba już myśleć o następnym przeciwniku i być dobrej myśli przed kolejnym ligowym meczem.

Sebastian Keska (ŁKS Łomża): - Z dzisiejszego punktu nie jesteśmy zadowoleni. Plan był zupełnie inny, chcieliśmy dziś wygrać. Od samego początku gra nam się nie układała, przeważał chaos. Mieliśmy swoje okazje, ale zabrakło wykończenia. Brakowało pewności siebie w sytuacjach podbramkowych. Sam mecz był spotkaniem zdecydowanie na remis.

Madrin Piegzik (Odra Opole): - Z przebiegu meczu remis jest wynikiem jak najbardziej sprawiedliwym. W moim odczuciu w drugiej połowie byliśmy zespołem minimalnie lepszym. Wtedy to stworzyliśmy kilka klarownych okazji z których powinna wpaść co najmniej jedna bramka. Ogólnie z punktu jesteśmy zadowoleni, choć można dziś było sięgnąć po całą pulę.

Komentarze (0)