Jan Tomaszewski: Chciałbym, żeby u Brzęczka skończyła się amatorszczyzna

- Co za idiota wymyślił teorię, że jak zawodnik nie gra w klubie, to nie może grać w reprezentacji - mówi w rozmowie z WP SportoweFakty Jan Tomaszewski, były reprezentant Polski.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski
Jan Tomaszewski Newspix / MICHAL CHWIEDUK / FOKUSMEDIA / Na zdjęciu: Jan Tomaszewski

Bartosz Zimkowski, WP SportoweFakty: Od kilku lat właściwie ciągle o tym rozmawiamy i nadal nie wiemy, kto będzie nr 1 między słupkami w kadrze Polski?

Jan Tomaszewski, były reprezentant Polski: Chciałbym, żeby nieprofesjonalizm wreszcie się skończył za kadencji nowego sztabu szkoleniowego - Brzęczka i Woźniaka. Wydaje mi się, że Jurek, czy mu się to podoba czy nie, musi zerwać tradycję Adama Nawałki, kiedy do każdego meczu nie było wiadomo, kto będzie grał. Profesjonalizm w tym fachu polega na tym, że nawet jak się ma dziesięciu najlepszych bramkarzy na świecie to tylko jeden może bronić. Bramkarze muszą mieć tzw. komfort psychiczny. Oni nie mogą rywalizować ze sobą na zgrupowaniu.

Dlaczego nie?

Na zgrupowaniu trenuje się dla podtrzymania fizycznych wartości. Bramkarz musi rozgrywać już mecz w swojej głowie. Skupiać się, jak grają rywale, jak się ustawiają, jak strzelają. On nie może skupiać się na rywalizacji z innym bramkarzem.

To kto w takim razie powinien być "jedynką"?

Nie wiem. Na pewno Szczęsny lub Fabiański, ponieważ oni wchodzą w rachubę. Gdybym na zgrupowaniu reprezentacji odpowiadał za bramkarzy, to od razu na wstępie powiedziałbym, kto jest numerem 1. I nie chodzi tylko o trening, ale o to też, jak oni się zachowują - nawet na śniadaniu czy przy obiedzie. W tym momencie trzeba się zdecydować.

Dam przykład. Kiedy Klinsmann zostawał selekcjonerem reprezentacji Niemiec, to na rok przed mundialem w Niemczech powiedział, że u niego będzie bronił Lehmann. A wówczas najlepszym bramkarzem świata był Oliver Kahn. Sprawa z Joachimem Loewem. Rok temu powiedział, że jeśli tylko Neuer będzie zdrowy, będzie pierwszym bramkarzem na mundialu. I nikt nie miał o to pretensji. To jest po prostu profesjonalizm, a do tej pory była amatorszczyzna. Adaś Nawałka, mój przyjaciel z boiska, postępował jak amator. Nie może tak być. Mam nadzieję, że ten zawodnik, który zagra z Włochami, będzie pierwszym bramkarzem w Lidze Narodów.

Kto obok Kamila Glika? Wiemy, co Thiago Cionek zrobił na mistrzostwach świata z Senegalem, ale mimo wszystko regularnie gra w klubie, a w kadrze go nie ma, natomiast Marcin Kamiński czy Jan Bednarek w klubach nie grają.

Cionek w ogóle nie powinien grać w naszej kadrze narodowej. Ten zawodnik nie miał autorytetu. On w ogóle nie miał niczego. Nie wiem, dlaczego Nawałka brał go pod uwagę. Przecież przegraliśmy mecz z Senegalem, ponieważ graliśmy w "dziewiątkę"! Powtarzam: w "dziewiątkę"! Cionek i Zieliński byli tylko na papierze. Rozmawiałem z zawodnikami i oni mówili mi, że Cionek nie ma żadnego autorytetu i nie wiem jak to się stało, że nie zagrał Bednarek, który był sprawdzany w meczach towarzyskich. Całe szczęście, że Cionka już nie ma. Niech sobie gra we Włoszech, natomiast do drużyny narodowej nigdy nie pasował.

Czyli kogo pan widziałby obok Glika?

Jest Kamiński, jest Dźwigała, którego można sprawdzić.

Z Włochami sprawdzać Dźwigałę?

Nie. Z Irlandią. Z Włochami powinien wystąpić Bednarek.

Mimo że nie gra w klubie?

Przepraszam, ale co za idiota wymyślił teorię, że jak zawodnik nie gra w klubie, to nie może grać w reprezentacji?

Każdy selekcjoner zawsze powtarza: powołuję tylko tych zawodników, którzy grają.

Ja tylko przypomnę, że w reprezentacji Norwegii grał taki zawodnik Ole Gunnar Solskjaer, który w Manchesterze United wchodził tylko na końcówki i strzelał gole. Dla mnie to coś nieprawdopodobnego, jak jakiś wybitny ekspert mówił cały czas, że Krychowiak nie ma prawa grać w reprezentacji. Ja cały czas się pytałem, czy Krychowiak umie grać w piłkę czy nie? Okazało się, że potrafi i nie zawiódł nas. To może teraz ja zapytam: co będzie jak Robert Lewandowski pogniewa się w tym Bayernie i nie będzie grał? Oczywiście, że nadal będzie grał w reprezentacji.

To jak wytłumaczyć w takim razie brak Kamila Grosickiego?

Kamil Grosicki nie ma prawa być powołany do tej reprezentacji. Co teraz robi?

Ostatnio trochę latał po Europie.

No właśnie. Od mistrzostw świata to ja nie wiem, czy on coś trenował, czy on grał. 21 minut w Pucharze Ligi i gdzieś sobie tam lata. Nie powołał go i koniec.

Kogoś panu brakuje w tej kadrze? 

Brakuje mi Dawida Kownackiego, Sebastiana Szymańskiego z Legii Warszawa czy Żurkowskiego z Górnika Zabrze. Jak słyszę, że oni są potrzebni młodzieżówce to mnie krew zalewa. Najważniejsza jest pierwsza reprezentacja. Dla mnie Adam Nawałka zrobił kardynalny błąd, kiedy odpuścił Kownackiego dla kadry młodzieżowej, bo chodziło o jakieś idiotyczne wyniki. Nawet nie wiem z kim ta młodzieżówka teraz gra. Mnie to nie interesuje.

Jeden trening z Lewandowskim, Krychowiakiem czy Glikiem daje im więcej niż całe zgrupowanie i 90 minut z jakimś tam przeciwnikiem. Jak Kownacki miał wiedzieć na mistrzostwach świata, jak się ustawić do Lewandowskiego? To jest dla mnie niezrozumiałe.

Liga Narodów powinna być przygotowaniem do eliminacji do mistrzostw Europy? 

Nie. Liga Narodów jest bardzo ważnym występem drużyny narodowej w meczach o stawkę. Gramy z zespołami ze światowej czołówki - Portugalią oraz Włochami. Przygotowaniem to jest mecz z Irlandią. Reprezentacja albo jest, albo jej nie ma. A nasza kadra udowodniła, że potrafi coś zagrać. Na mundialu był kataklizm. Powiedziałem, że trzeba było zrobić rewolucję w sztabie szkoleniowym i ewolucję wśród piłkarzy. My mamy przecież reprezentację.

Taką, która może wygrać na wyjeździe z Włochami?

Naturalnie, że tak. Powiem inaczej: taką, która może nie przegrać z Włochami na wyjeździe. Jeśli zagramy tak jak graliśmy na Euro 2016 czy w eliminacjach do MŚ 4-4-2 z dwoma defensywnymi pomocnikami, czyli Krychowiakiem, Góralskim czy Linettym to możemy grać z tyłu na "zero". Piotr Zieliński nie ma prawa grać w linii pomocy, on może być ewentualnie zmiennikiem Milika bądź Piątka. Jeśli w pomocy wyjdzie Zieliński to gwarantuję, że przegramy.

*** Polska zagra w piątek z Włochami w Lidze Narodów i towarzysko we Wrocławiu z Irlandią 11 września.

Lista powołanych piłkarzy:

Bramkarze: Wojciech Szczęsny (Juventus), Łukasz Fabiański (West Ham United), Łukasz Skorupski (Bologna).

Obrońcy: Jan Bednarek (Southampton), Bartosz Bereszyński (Sampdoria), Adam Dźwigała (Wisła Płock), Kamil Glik (AS Monaco), Marcin Kamiński (Fortuna Dusseldorf), Tomasz Kędziora (Dynamo Kijów), Rafał Pietrzak (Wisła Kraków), Arkadiusz Reca (Atalanta Bergamo), Maciej Rybus (Lokomotiw Moskwa).

Pomocnicy: Jakub Błaszczykowski (Wolfsburg), Przemysław Frankowski (Jagiellonia Białystok), Jacek Góralski (Ludogorec), Damian Kądzior (Dinamo Zagrzeb), Mateusz Klich (Leeds United), Grzegorz Krychowiak (Lokomotiw Moskwa), Rafał Kurzawa (Amiens), Karol Linetty (Sampdoria), Maciej Makuszewski (Lech Poznań), Taras Romanczuk (Jagiellonia Białystok), Damian Szymański (Wisła Płock), Piotr Zieliński (Napoli).

Napastnicy: Robert Lewandowski (Bayern Monachium), Arkadiusz Milik (Napoli), Krzysztof Piątek (Genoa).

ZOBACZ WIDEO Nowe twarze w reprezentacji. Robert Lewandowski skomentował powołania
Czy Grosicki zasłużył na powołanie do reprezentacji?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×