O zainteresowaniu PSG Piotrem Zielińskim poinformował w piątek włoski portal "calciomercato.com". W ciągu roku z Parc des Princes odeszli m.in. Blaise Matuidi, Javier Pastore, Thiago Motta i Giovani Lo Celso, a w ich miejsce klub pozyskał jedynie Lassanę Diarrę. PSG wzmacniali bramkarze, obrońcy i skrzydłowi, ale z graczy środka sprowadzono tylko wspomnianego weterana i Thomas Tuchel nie ma na pozycjach "8" i "10" dużego komfortu wyboru.
Odpowiedzią PSG na niedobór środkowych pomocników może być ściągnięcie Zielińskiego. W aktualnie obowiązujący kontrakt Polaka z Napoli wpisana jest opiewająca na 65-70 mln euro klauzula odstępnego - to kwota, która nie powinna odstraszyć katarskich właścicieli PSG.
Mistrz Francji to kolejny europejski gigant, na liście życzeń którego znalazł się Zieliński. W ostatnich tygodniach nazwisko reprezentanta Polski padało w kontekście zainteresowania ze strony Bayernu Monachium, Chelsea, Manchesteru City czy Liverpoolu.
Kluby większe i bogatsze od Napoli interesowały się Zielińskim już w dwóch poprzednich sezonach, kiedy nie miał pewnego miejsca w "11" Azzurrich. Tymczasem Carlo Ancelotti uczynił go podstawowym graczem swojego zespołu i na początku rozgrywek 24-letni pomocnik imponuje formą.
ZOBACZ WIDEO Dublet Cristiano Ronaldo. Haniebne zachowanie Douglasa Costy [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]