W tym artykule dowiesz się o:
Z materiału "Piłka nożna i gangsterzy" pokazanego w programie Superwizjer TVN wyłania się obraz Wisły Kraków jako klubu, którym rządzą chuligani z wyjątkowo brutalnej grupy "Sharks", na czele której stoi osławiony Paweł M. ps. "Misiek".
Klub przez kilka dni milczał, nie odnosząc się do zarzutów. Autor reportażu Szymon Jadczak poinformował na Twitterze, że 17 września do Wisły wpłynęło pismo od spółki LV Bet, głównego sponsora klubu, w którym firma bukmacherska domaga się od prezes Marzeny Sarapaty wyjaśnień.
"Okoliczności opisane przez dziennikarzy mogą mieć istotne znaczenie dla dalszego sponsorowania Państwa klubu. Gdyby bowiem okazało się, że ww. informacje medialne są prawdziwe, mogłoby to wpłynąć negatywnie na wizerunek zarówno Klubu, jak i spółki LV Bet. W takiej sytuacji zaistniałaby przesłanka do przedterminowego rozwiązania (wypowiedzenia) umowy sponsorskiej. Mając powyższe na uwadze, proszę panią Prezes o udzielenie stosownych wyjaśnień, w celu zagwarantowania obu Stronom dalszej owocnej współpracy" - czytamy w piśmie wysłanym przez prezesa zarządu LV Bet, firmy płacącej Wiśle rocznie 2 miliony złotych.
Cztery dni później klub przerwał milczenie. Władze Wisły rozesłały do kibiców newsletter, w którym odnoszą się do zarzutów. Więcej o tym TUTAJ.Takie pismo do Wisły Kraków wysłał główny sponsor LV Bet. Wg moich informacji, od tego co znajdzie się w odpowiedzi i jakie pomysły na wyjście z kryzysu zaproponuje zarząd Wisły, firma uzależnia dalszą współpracę z klubem. LV Bet ma umowę z Wisłą do 2021. Płaci ok 2 mln rocznie. pic.twitter.com/tb0bTRCvWP
— Szymon Jadczak (@SzJadczak) 22 września 2018
"Nie chcemy wdawać się w medialną burzę, a zależy nam tylko na merytorycznym podejściu do sprawy. Dlatego właśnie kierujemy sprawy do sądu. Mamy już zabezpieczony materiał dowodowy. Prawnicy specjalizujący się w tego rodzaju sprawach przygotowują pozwy. Rzetelne przygotowanie pozwów jak wiadomo wymaga czasu, co jednak nie zmienia faktu, że zostaną one złożone niezwłocznie" - czytamy w specjalnym wydaniu skierowanego do kibiców newslettera.
Na razie nie wiadomo, czy taka odpowiedź wystarczy głównemu sponsorowi, ale jak podaje Szymon Jadczak "od tego co znajdzie się w odpowiedzi i jakie pomysły na wyjście z kryzysu zaproponuje zarząd Wisły, firma uzależnia dalszą współpracę z klubem".
ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Golkiper Stuttgartu bohaterem. Bronił w niesamowitych okolicznościach [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]