W ostatnim meczu 10. kolejki Lotto Ekstraklasy Jagiellonia Białystok sensacyjnie przegrała na własnym boisku ze Śląskiem Wrocław aż 0:4.
Po zakończeniu meczu podopieczni Ireneusza Mamrota podeszli pod sektor najbardziej zagorzałych kibiców i podziękowali za doping.
W tym gronie był także Karol Świderski, który miał na sobie ubraną koszulkę... Śląska. To nie spodobało się fanom klubu z Podlasia.
Skrzydłowy za pomocą mediów społecznościowych odniósł się do całej sytuacji. "Zazwyczaj po każdym meczu wymieniam się koszulką z kolegą z przeciwnej drużyny. Z szacunku do kibiców ubieram ją na lewą stronę, żeby nic nie było widać. Teraz zrobiłem tak samo. Jeśli kogoś uraziłem, to przepraszam" - napisał Świderski.
Chciałbym się odnieść do sytuacji,która miała miejsce po dzisiejszym meczu.Zazwyczaj po każdym meczu wymieniam się koszulką z kolegą przeciwnej drużyny z szacunku do kibiców ubieram ją na lewą stronę żeby nic nie było widać,dziś zrobiłem tak samo jeśli kogoś uraziłem przepraszam
— Karol Świderski (@Swiderski97) 1 października 2018
ZOBACZ WIDEO Show Krzysztofa Piątka! Polak z dubletem! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]