Nowe informacje ws. Cristiano Ronaldo. Piłkarz idzie na współpracę z policją
Sprawa rzekomego gwałtu piłkarza Juventusu na modelce Kathryn Mayordze sprzed 9 lat, jest traktowana w USA bardzo poważnie. Śledczy nie ukrywają, że sportowiec będzie musiał się tłumaczyć.
Dochodzenie zostało wznowione (w stanie Nevada przestępstwa na tle seksualnym nie ulegają przedawnieniu), a amerykańska policja nie ukrywa, że chciałaby przesłuchać Ronaldo. Pojawiła się nawet informacja o ekstradycji (tutaj przeczytasz więcej na ten temat >>).
Zgodnie z międzynarodowym prawem tylko przeprowadzka do Portugalii pozwoliłaby CR7 uniknąć aresztowania i przewiezienia do Stanów Zjednoczonych. Piłkarz zaledwie kilka miesięcy temu przeniósł się z Realu Madryt do Juventusu, zatem nie myśli obecnie o kolejnym transferze, tym razem do ojczyzny. Stąd inne rozwiązanie.
Zdaniem dziennikarzy tuttosport.com, nie dojdzie do zamieszania z ekstradycją, podróżą Ronaldo do USA. Otóż piłkarz wyraził zgodę na współpracę ze śledczymi i najprawdopodobniej dojdzie do przesłuchania w formie wideokonferencji. CR7 miał powiedzieć swojemu prawnikowi, że jest gotowy, aby opowiedzieć policji swoją wersję wydarzeń z 13 czerwca 2009 roku.
Prawnik Ronaldo wyraził nadzieję, że strona amerykańska doceni taką postawę piłkarza i zgodzi się na takie rozwiązanie. Bo podróż sportowca do USA jest na razie niemożliwa ze względu na obowiązki, które nakłada kontrakt podpisany z włoskim klubem i sponsorami. Przypomnijmy, że Portugalczyk wynajął prawnika, który jest specjalistą od tak trudnych spraw. Bronił m.in. Andre Agassiego, Mike'a Tysona czy Shaquille'a O'Neala (tutaj więcej szczegółów >>).
Ronaldo nie zagrał w czwartkowym (11.10.) meczu Polska - Portugalia w ramach Ligi Narodów UEFA.