Mowa o Luce Krajncu. Obrońca reprezentacji Słowenii walczył o górną piłkę z Norwegiem Markusem Henriksenem. Niestety obaj zawodnicy z dużym impetem wpadli na siebie i zderzyli się głowami.
Bardziej ucierpiał Słoweniec. Krajnc upadł na murawę, stracił przytomność, a z rozciętej głowy popłynęła krew. Sztab medyczny szybko zainterweniował, jednak Krajnc opuścił boisko na noszach. Na murawie jego miejsce zajął Nemanja Mitrović, na co dzień grający dla Jagiellonii Białystok.
Z kolei Henriksen, który również ucierpiał w tym zdarzeniu, pozostał na boisku i kontynuował grę. Ostatecznie Norwegia wygrała ze Słowenią 1:0 w starciu 3. kolejki trzeciej grupy (dywizja C) Ligi Narodów. Zwycięską bramkę dla gospodarzy strzelił Ole Selnaes.
ZOBACZ WIDEO Kadra w rozsypce przed Włochami. Dwóch ważnych zawodników kontuzjowanych