Korespondencja z Rzymu: Problemy organizacyjne

Do rozpoczęcia finału pozostało kilka godzin. Jednak organizatorzy nie zadbali o odpowiednie oznaczenie miejsc wokół Stadio Olimpico oraz na samej arenie. Osoby, które mają wskazać drogę, mówią najczęściej tylko w języku włoskim.

Brak im również kompetencji, gdyż błędnie odpowiadają na zadawane im pytania, czym doprowadzają do frustracji kibiców i dziennikarzy.

Na samym stadionie trwają prace związane z obsługą meczu. Sprawdzane są ostatnie detale. Murawa została perfekcyjnie przygotowana. Jednak w Rzymie jest bardzo duszno i tak ma być do samego wieczora.

Póki co w stolicy Włoch przeważają kibice FC Barcelony. Wznoszą chóralne śpiewy i są pewni triumfu swoich ulubieńców. Miasteczko kibicowskie znajduje się tuz obok Koloseum. Umieszczony został tam Puchar Mistrzów. Każdy chętny może sobie zrobić z nim zdjęcie. Jednak zanim do tego dojdzie, musi odstać kilkadziesiąt minut w kolejce. Pucharu strzeże kilkudziesięciu policjantów.

Z Rzymu Bartosz Zimkowski

Źródło artykułu: