[tag=566]
Górnik Łęczna[/tag] cztery lata temu wrócił do Ekstraklasy i pograł w niej przez trzy sezony. Spadek nastąpił w rozgrywkach 2016/17. Drużyna z Lubelszczyzny zajęła przedostatnie miejsce w tabeli i zabrakło jej dwóch punktów do utrzymania. Trenerem był wtedy Franciszek Smuda, który przejął zespół w grudniu 2016 roku.
Smuda właśnie wrócił do Górnika, który jednak znajduje się w zupełnie innym miejscu. Łęcznianie mają za sobą dwa spadki z rzędu i obecnie występują w II lidze. Smuda ma pomóc w walce o awans.
70-letni szkoleniowiec znany jest z kontrowersyjnych wypowiedzi. Znowu wszystkich zaskoczył, gdy wskazał przyczynę spadku z Ekstraklasy.
- Gdyby wtedy funkcjonował system VAR, to na pewno Górnik Łęczna do dziś grałby w Ekstraklasie. Drużyna spadła, ale nie ze swojej winy, a - można już to powiedzieć głośno - to była korupcja i w tej korupcji się znaleźliśmy - przyznał w rozmowie z "Kurierem Lubelskim".
Smuda rzucił mocne oskarżenie i zasugerował, że polski futbol nadal nie jest czysty. Żadnych szczegółów ani dowodów jednak nie przedstawił.
ZOBACZ WIDEO Piękny gol Dybali. Juventus pokonał Cagliari [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]