Premier League: Tottenham ograł Crystal Palace, Juan Foyth odkupił winy

Tottenham Hotspur pokonał 1:0 na wyjeździe Crystal Palace. Zwycięską bramkę zdobył krytykowany po ostatnim spotkaniu Juan Foyth.

Kuba Cimoszko
Kuba Cimoszko
Tottenham Hotspur Getty Images / Clive Rose / Tottenham Hotspur
W poprzedniej kolejce Juan Foyth spowodował dwa rzuty karne dla rywali, po których niewiele zabrakło, by Tottenham stracił zwycięstwo z Wolverhampton (3:2). Po tym spotkaniu wielu kibiców, a także ekspertów domagało się odstawienia Argentyńczyka od podstawowej jedenastki. - On nie jest jeszcze gotowy na Premier League - mówił legendarny piłkarz Liverpoolu Phil Thompson. Mauricio Pochettino nie posłuchał jednak ich rad i miał rację.

20-latek odpowiedział krytykom w najlepszy sposób z możliwych. W 66. minucie dopadł do piłki po dośrodkowaniu z rzutu różnego Erika Lameli i głową skierował ją do siatki. Jak się później okazało, to był zwycięski gol.

Trzeba zauważyć, że to nie był łatwy mecz dla Tottenhamu. I nie chodzi o wynik. Pierwsza część była doskonałym przykładem, że mieć piłkę nie znaczy mieć przewagę. Po 45 minutach "Spurs" mogli się pochwalić posiadaniem futbolówki na poziomie ponad 70 procent, ale pod względem sytuacji spotkanie było wyrównane. A bliższe prowadzenia było Crystal Palace. W 18. minucie wyborną sytuację miał Andros Townsend, jednak jego strzał o centymetry minął bramkę Hugo Llorisa.

Druga połowa też zaczęła się od mocnych ataków gospodarzy. Aktywny był Jordan Ayew. Dzięki jego akcjom Luka Milivojević egzekwował kilka kornerów. Po jednym z nich blisko gola był James Tomkins, jednak ostatecznie zabrakło mu szczęścia.

Dopiero po godzinie gry Tottenham się obudził. Wtedy jego zawodnicy przejęli inicjatywę i strzelili wspomnianego na wstępie gola. Później znowu atakowali gracze CP. W końcówce wręcz huraganowo, ale dzięki dobrej postawie Hugo Llorisa, wynik już się nie zmienił.

Crystal Palace - Tottenham Hotspur 0:1 (0:0)
0:1 - Foyth 66'

Składy:

Crystal Palace: Wayne Hennessey - Aaron Wan-Bissaka, James Tomkins (60' Martin Kelly), Mamadou Sakho, Patrick van Aanholt - James McArthur (70' Aleksander Sorloth), Cheikhou Kouyate, Luka Milivojević, Max Meyer (67' Jeff Schlupp) - Andros Townsend, Jordan Ayew

Tottenham Hotspur: Hugo Lloris - Kieran Trippier (24' Serge Aurier), Juan Foyth, Toby Alderweireld, Ben Davies - Moussa Sissoko, Victor Wanyama - Erik Lamela (83' Harry Winks), Delle Alli, Lucas Moura (71' Son Heung-Min) - Harry Kane

Żółte kartki: Tomkins - Winks

Sędzia: Jonathan Moss

Premier League 2018/2019

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Manchester City 38 32 2 4 95:23 98
2 Liverpool FC 38 30 7 1 89:22 97
3 Chelsea FC 38 21 9 8 63:39 72
4 Tottenham Hotspur 38 23 2 13 67:39 71
5 Arsenal FC 38 21 7 10 73:51 70
6 Manchester United 38 19 9 10 65:54 66
7 Wolverhampton Wanderers 38 16 9 13 47:46 57
8 Everton 38 15 9 14 54:46 54
9 Leicester City 38 15 7 16 51:48 52
10 West Ham United 38 15 7 16 52:55 52
11 Watford FC 38 14 8 16 52:59 50
12 Crystal Palace 38 14 7 17 51:53 49
13 Newcastle United 38 12 9 17 42:48 45
14 AFC Bournemouth 38 13 6 19 56:70 45
15 Burnley FC 38 11 7 20 45:68 40
16 Southampton FC 38 9 12 17 45:65 39
17 Brighton and Hove Albion 38 9 9 20 35:60 36
18 Cardiff City 38 10 4 24 34:69 34
19 Fulham FC 38 7 5 26 34:81 26
20 Huddersfield Town 38 3 7 28 22:76 16

ZOBACZ WIDEO: Fajdek o mały włos nie zabił trenera. "Gdyby nie wstał, skończyłoby się zgonem"

Czy Tottenham skończy obecny sezon na podium?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×