Trójkolorowi pojechali do Wisły

Drużyna Górnika Zabrze wyjechała na 6-dniowy obóz do Wisły. Głównym celem zgrupowania jest praca nad cechami motorycznymi. Podczas krótkiego pobytu w rodzinnej miejscowości Adama Małysza zawodnicy ze Śląska dostaną niezły wycisk od sztabu szkoleniowego. Na podopiecznych Ryszarda Wieczorka czekają godne warunki do piłkarskich ćwiczeń.

W tym artykule dowiesz się o:

Przed wyjazdem do Wisły zabrzanie odbyli trening o 11:00 na bocznym boisku. O godz. 13:00 Trójkolorowi wyjechali w kierunku Wisły, gdzie będą przebywać sześć dni w ośrodku Start. - Na miejscu mamy godne warunki do trenowania. W razie czego mamy przygotowaną drugą opcję na wypadek, gdyby boisko trawiaste było nie do przyjęcia. Wersja druga to Szczyrk, gdzie jest boisko ze sztuczną nawierzchnią. Wszystko jest załatwione, nie będzie niemiłych niespodzianek - poinformował kierownik drużyny, Jan Zieleźnik.

- Naszym głównym celem obozu jest praca nad cechami motorycznymi. Mamy szereg informacji na temat zespołu, wiele przeprowadzonych badań. Zespół bardzo dobrze przepracował okres miesięcznej przerwy. Sześć dni pracy w Wiśle będzie podsumowaniem wytrzymałości tlenowej i pracy nad siłą - powiedział szkoleniowiec ósmej drużyny Orange Ekstraklasy, Ryszard Wieczorek.

W kadrze Górnika znalazło się 27 zawodników, w tym czwórka występująca na co dzień w rozgrywkach Młodej Ekstraklasy. Nie zabrakło również Mariusza Magiery i Marko Bajicia. Wspomniana dwójka w najbliższym czasie ma podpisać kontrakty. Trener Wieczorek zabrał ze sobą również kwartet wystawiony na listę transferową.

Kadra na obóz:

Bramkarze: Boris Pesković, Tomasz Laskowski, Sebastian Nowak.

Obrońcy: Patrik Pavlenda, Sławomir Jarczyk, Tomasz Hajto, Tadas Papeckys, Mariusz Magiera, Mariusz Pawelec, Paweł Krzysztoporski, Mariusz Gancarczyk, Michał Pazdan.

Pomocnicy: Mariusz Kiżys, Adam Danch, Konrad Gołoś, Piotr Madejski, Piotr Gierczak, Jerzy Brzęczek, Dariusz Stachowiak, Piotr Malinowski, Marko Bajić.

Napastnicy: Dawid Jarka, Dawid Ambroziak, Tomasz Moskal, Tomasz Zahorski, Marcin Wodecki.

Komentarze (0)