Niemieckie media krytykują drużynę Loewa. "Drużyna drugiej klasy"

"Bild": To oznacza spadek

"Od mistrza świata do degradacji w cztery lata" - piszą dziennikarze "Bildu". Niemieckie media nie mogą się pogodzić z tym, że reprezentacja Niemiec w fatalnym stylu prezentowała się w tegorocznej edycji Ligi Narodów UEFA. W trzech meczach nasi zachodni sąsiedzi zdobyli tylko punkt i nie mają szans na utrzymanie. Spadek powoduje finansowe straty dla związku, a kibice nie są zainteresowani meczami z drużynami spoza europejskiej czołówki. Do tego nic nie grozi Joachimowi Loewowi, który ma poparcie władz związku - wylicza "Bild".

"Die Welt": Niemiecki futbol drugiej klasy

"Holandia pokonała mistrzów świata - Francję 2:0, co przypieczętowało spadek drużyny Joachima Loewa. Nawet wygrana w poniedziałek w Gelsenkirchen nie uratuje Niemców. Mamy piłkę nożną drugiej kategorii. To katastrofa. W następnej edycji reprezentacja Niemiec będzie grać w drugiej dywizji" - pisze "Die Welt"

"Der Spiegel": Spadek z Ligi Narodów

"Niemiecka drużyna narodowa jest teraz drugiej kategorii. Holandia wygrała z Francją i spadek Niemców jest już pewny. - Dla nas ten wynik jest gorzki, ale musimy to zaakceptować - powiedział Joachim Loew. Na szczęście nie ma negatywnych konsekwencji dla zespołu w kontekście mistrzostw Europy" - czytamy w "Der Spiegel".

"Sport1.de": Konsekwencje spadku

Dziennikarze portalu sport1.de wyliczają konsekwencje spadku reprezentacji Niemiec do drugiej dywizji Ligi Narodów UEFA. Trener Joachim Loew już koncentruje się na eliminacjach do mistrzostw Europy. Z kolei Niemcy będą teraz faworytami w swojej grupie LN. Selekcjonera czeka wiele pracy przy przebudowie reprezentacji.

"Bild": Droga do prawdziwej zmiany

Zdaniem dziennikarza "Bilda", spadek do drugiej dywizji Ligi Narodów to początek drogi do prawdziwej zmiany w reprezentacji Niemiec. "Loew osiągnął zbyt wiele sukcesów, byśmy przestali w niego wierzyć. Nie osiągnął jeszcze wierzchołka. Po wygranej z Rosją wierzymy, że trener jest na dobrej drodze" - napisał Alfred Draxler.

ZOBACZ WIDEO Kamil Grosicki: Wisi nad nami jakaś klątwa