Liga Narodów. Portugalia - Polska. Jerzy Brzęczek: Byliśmy bliżej zwycięstwa

Newspix / LUKASZ GROCHALA/CYFRASPORT / Na zdjęciu: Jerzy Brzęczek
Newspix / LUKASZ GROCHALA/CYFRASPORT / Na zdjęciu: Jerzy Brzęczek

- Naszym celem było pozostanie w pierwszym koszyku, gratuluję moim piłkarzom - mówi Jerzy Brzęczek, trener reprezentacji Polski.

Trener Brzęczek po remisie 1:1 reprezentacji Polski z Portugalią w Guimaraes był zadowolony, ale oceniał cały występ Polaków w Lidze Narodów. - W meczu z Portugalią byliśmy bliżej zwycięstwa, jednak wszystkie rzeczy, które działy się przez ostatnie trzy miesiące, są dla nas cennym bagażem doświadczeń. Podchodzimy do tego z pokorą, nasza ekipa będzie coraz mocniejsza, będziemy silniejsi na boisku i poza nim - mówił.

Piłkarze reprezentacji nie mieli czasu, by obejrzeć mecz kadry młodzieżowej, która wcześniej we wtorek wygrała z Portugalią 3:1. Poznali jednak wynik przed wyjściem na boisko. - Gratuluję piłkarzom Czesława Michniewicza awansu. Wszyscy jesteśmy dumni i zadowoleni, że udało im się pokonać tak silnego przeciwnika. Jak pomyślę, ile słów krytyki musiałem usłyszeć, kiedy nie powoływałem zawodników młodzieżówki...  - wspominał Brzęczek. - A teraz może wyjść na moje. Chciałem, żebyśmy jako piłkarska Polska mieli satysfakcję, że kwalifikujemy się na wielkie turnieje. Mam nadzieję, że skończy się to awansem na igrzyska olimpijskie.

Brzęczek zapowiedział, że na wiosnę będzie korzystał z piłkarzy reprezentacji młodzieżowej, ale za każdym razem będzie to ustalał z trenerem Michniewiczem. Zakończonych spadkiem z Dywizji A rozgrywek Ligi Narodów nie nazywa porażką, mimo że musiał wrócić do starej taktyki, by nie narażać drużyny na kolejne porażki. - To nie jest ból czy przykrość. Mieliśmy za mało czasu, by przećwiczyć nową taktykę i grać w niej skutecznie z takimi drużynami jak Portugalia czy Włochy. My, jako trenerzy, wiemy już, że ustawienie 4-2-3-1 czy 4-4-2 bardziej nam odpowiada i daje więcej efektów - podsumował.

ZOBACZ WIDEO "Piłka z góry". Mourinho nie jest już "special one". "Przestał się rozwijać"

Komentarze (40)
edzio561
21.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No zajęcia..sty sukces nie wygrać meczu od 6 spotkań 
avatar
Jan Kowalski
21.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda, że zawodnikiem wprowadzonym przez naszego fajtłapę w ostatniej minucie nie był jego siostrzeniec, bo przez to nie zagra on już nigdy w reprezentacyjnej drużynie. Myślę, że Szyma Czytaj całość
avatar
Paweł Kowalik
21.11.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jakie brednie. Jak można być zadowolony z remisu w sytuacji, kiedy mamy jednego zawodnika więcej. Jak można być takim minimalistą??? W takiej sytuacji powinno wygrać się bez żadnych problemów. Czytaj całość
avatar
Paweł Kowalik
21.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jakie brednie. Jak można być zadowolony z remisu w sytuacji, kiedy mamy jednego zawodnika więcej. Jak można być takim minimalistą??? W takiej sytuacji powinno wygrać się bez żadnych problemów. Czytaj całość
avatar
M70
21.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe czy trener zdaje sobie sprawę, że Portugalia nie musiała nic. Mogła wygrać, przegrać, zremisować. Zagrali jak zagrali i bez połowy podstawowego składu. Przy takiej pogodzie, grząskiej m Czytaj całość