Nowy selekcjoner reprezentacji Egiptu Javier Aguirre chciałby, żeby jego gwiazda odnosiła sukcesy w piłce klubowej. Dlatego Meksykanin daję Mohamedowi Salahowi. - Lepiej opuścić Liverpool, jeśli nie uda się z nim zdobyć żadnego trofeum w ciągu sezonu lub dwóch - mówi selekcjoner cytowany przez "The Sun".
Aguirre działa Anglikom na nerwy. Salah po przyjściu do The Reds jest jedną z największych gwiazd zespołu. W ubiegłym sezonie napastnik zdobył 44 bramki i 16 razy asystował. Dzięki dobrej formie zawodnika Liverpool zagrał w finale Ligi Mistrzów, ale przegrał tam z Realem Madryt (1:3). Nieco gorzej poszło drużynie Juergena Kloppa w Premier League, tam zajęli czwarte miejsce.
Po debiutanckim, ale jakże wybitnym sezonie Salah ściągnął na siebie uwagę wielkich klubów. Latem media mówiły m.in. o zainteresowaniu Realu, który poszukiwał następcy Cristiano Ronaldo. Ostatecznie Egipcjan został na kolejny rok w Liverpoolu.
W tym sezonie 26-latek również nie zawodzi. Salah zdążył już strzelić osiem goli i cztery razy asystować. A jego Liverpool jest liderem grupy C Ligi Mistrzów i zajmuje drugie miejsce w tabeli Premier League.
ZOBACZ WIDEO "Piłka z góry". Mourinho nie jest już "special one". "Przestał się rozwijać"