Do gorszących scen na trybunach Allianz Areny doszło na około godzinę przed pierwszym gwizdkiem sędziego w meczu Bayern Monachium - Fortuna Duesseldorf. W pewnym momencie zrobiło się gorąco w sektorze gości, gdy zaczęli się bić z policjantami.
Około czterdziestu funkcjonariuszy próbowało przywrócić spokój na stadionie. Przyjezdni fani atakowali ich m.in. kijami z flag. To zmusiło policjantów do użycia pałek oraz gazu pieprzowego.
Jak informuje "Bild" zadyma trwała około 10 minut. Z tłumu wyłapano najbardziej agresywnych kiboli. Kilka osób zostało rannych, a niemiecki dziennik pisze o jednym mężczyźnie z rozwaloną głową.
Na razie nie wiadomo, co wywołało zamieszki w sektorze gości. Najważniejsze, że szybko udało się przywrócić spokój, dzięki czemu mecz mógł się odbyć zgodnie z planem.
ZOBACZ WIDEO Polka Agnieszka Mnich mistrzynią świata w piłkarskim freestyle'u. Pokonała obrończynię tytułu