W niedzielę FC Barcelona poinformowała o poważnych urazach Rafinhy oraz Sergiego Roberto. Pierwszy z nich zerwał więzadło w kolanie i czeka go wielomiesięczna przerwa. Z kolei hiszpański obrońca będzie pauzować maksymalnie miesiąc z powodu urazu lewego uda.
Na tym jednak nie koniec zmartwień trenera Ernesto Valverde. W poniedziałek okazało się, że na mecz z PSV Eindhoven nie poleci kolejnych trzech zawodników. Największym zmartwieniem jest absencja Luisa Suareza.
Urugwajski napastnik ma problemy z kolanem i zdecydował się na leczenie komórkami macierzystymi. Przerwa w grze potrwa co najmniej dwa tygodnie.
Valverde nie może także skorzystać z Jaspera Cillessena oraz Arthura Melo. Bramkarz zgłosił uraz już podczas rozgrzewki przed sobotnim meczem z Atletico Madryt. Badania wykazały, że lekko naderwał mięsień w prawym udzie, co oznacza dwa lub trzy tygodnie przerwy. Z kolei Brazylijczyk ma przeciążone mięśnie przywodzicieli i przez pewien czas musi odpoczywać.
Duma Katalonii w środę zmierzy się z PSV Eindhoven w Lidze Mistrzów. W niedzielę ligowym rywalem będzie Villarreal CF.
ZOBACZ WIDEO Szybki gol Parmy i dobra gra w obronie. Zwycięstwo nad Sassuolo [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]