Liga Europy: Arsenal wciąż niepokonany

Arsenal nie miał problemów z wygraną w Kijowie. Londyńczycy pokonali Worsklą Poltawę 3:0, po golach Simth Rowe'a, Ramsey'a i Willocka.

Michał Piegza
Michał Piegza
piłkarze Arsenalu PAP / Siergiej Dolzhenko / Na zdjęciu: piłkarze Arsenalu
Nie dał szans Worsklej Poltawie Arsenal. Ze względu na sytuację na Ukrainie potyczka odbyła się w Kijowie. Gospodarze mieli już tylko iluzoryczne szanse na awans do dalszych gier. Kanonierzy walczyli o zapewnienie sobie zwycięstwa w grupie.

Ukraińcy jedynie przez kilka pierwszych kilka minut mogli mieć nadzieję na korzystny wynik. Czar prysł w 10. minucie. Fatalnie zachowała się defensywa zespołu z Poltawy. Z piłką w polu karnym znalazł się Edward Nketiah, Bogdan Szust odbił futbolówkę, ale do niemal pustej bramki spokojnie skierował ją Emile Smith Rowe.

Gospodarze przegrywając niewiele potrafili zdziałać. Arsenal panował na boisku i w 27. minucie podwyższył prowadzenie. Bartosz Frankowski dopatrzył się przewinienia w polu karnym, a "jedenastkę" pewnie wykorzystał Aaron Ramsey. To nie był ostatni gol w 1. połowie. W 41. minucie, debiutujący w Lidze Europy, Joseph Willock biegł z piłką, wydawało się, że niewiele będzie w stanie zdziałać. Napastnik uderzył sprzed pola karnego, bramkarz nie zdołał odbić lekkiego strzału i futbolówka przy słupku wpadła do bramki.

W drugiej części w dalszym ciągu przeważał Arsenal. Gospodarze stworzyli sobie dobrą szansę dopiero w 70. minucie, ale świetnie w bramce Kanonierów zachował się Petr Cech. Czech obronił uderzenie z bliska Władysława Kułacza. Więcej okazji mieli Anglicy. W 65. minucie Smith Rowe nawet zdobył gola, ale Bartosz Frankowski po chwili trafienia nie uznał, dopatrując się spalonego.

W końcówce Worskla dążyła do zdobycia honorowego gola, ale więcej bramek w zimny czwartkowy wieczór nie padło.

Worskla Poltawa - Arsenal FC 0:3 (0:3)
0:1 - Smith Rowe 10'
0:2 - Ramsey (k.) 27'
0:3 - Willock 41'


Worskla Połtawa: Bogdan Szust - Igor Perduta, Ardin Dallku, Władimir Czesnakow, Artur - Wadim Sapai (36' Nicolas Careca), Oleksandr Sklyar, Wjaczesław Szarpar, Pawło Rebenok (85' Taras Sakiw) - Władysław Kułacz (71' Ibrahim Kane) - Juri Kołomoets.

Arsenal FC: Petr Cech - Stephan Lichtsteiner, Carl Jenkinson, Rob Holding (60' Zechariah Medley), Ainsley Maitland-Niles - Matteo Guendouzi (77' Charlie Gilmour), Aaron Ramsey (69' Bukayo Saka), Mohamed Elneny -  Joseph Willock, Edward Nketiah, Emile Smith Rowe.

Żółte kartki: Sklyar, Szarpar, Kołomoets (Worskla) oraz Holding (Arsenal).

Sędzia: Bartosz Frankowski (Polska).

Liga Europy, gr. E 2018/2019

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Arsenal FC 6 5 1 0 12:2 16
2 Sporting Lizbona 6 4 1 1 13:3 13
3 Worskla Połtawa 6 1 0 5 4:13 3
Karabach Agdam 6 1 0 5 2:13 3

Pokaż całą tabelę




ZOBACZ WIDEO Wstydliwy remis Napoli z Chievo. Sensacja w Serie A [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Arsenal wygra Ligę Europy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×