Od kilku tygodni francuskie środowisko piłkarskie domagało się wręcz przyznania Złotej Piłki jednemu z piłkarzy reprezentacji Trójkolorowych, która w lipcu zdobyła mistrzostwo świata.
Były prezydent UEFA przekonywał, że najlepszym piłkarzem mijającego roku był Raphael Varane, który nie tylko sięgnął po złoty medal MŚ, ale w maju wygrał z Realem Madryt Ligę Mistrzów. Z kolei Thierry Henry dodawał, że brak Złotej Piłki dla jednego z jego rodaków, będzie wstydem.
W poniedziałek ogłoszono wyniki plebiscytu i tak jak się spodziewano wszędzie poza Francją, wygrał Luka Modrić - w rundzie wiosennej lider Realu a w trakcie turnieju w Rosji gwiazda reprezentacji Chorwacji, która dotarła tam do finału. Tuż za nim uplasował się Cristiano Ronaldo.
Już jednak przed oficjalnym wręczeniem Modriciowi trofeum, Francuz Antoine Griezmann decydował się ironiczne komentarze.
- To byłby wstyd, gdyby Złota Piłka nie trafiła do Francuza. Może klubowy puchar jest ważniejszy od mistrzostwa świata? - szydził z plebiscytu "France Football" francuski napastnik Atletico Madryt, który ostatecznie zajął trzecie miejsce. Więcej pokory okazywał jego rodak Kylian Mbappe Lottin, czwarty w klasyfikacji.
- Zrobiłem wszystko, co możliwe, żeby znaleźć się na podium, ale widocznie było to jeszcze za mało. Ale mam dzięki temu motywację na kolejne lata, muszę ciężko i spokojnie pracować. Aby wygrać Złotą Piłkę trzeba być w wielkiej formie już od początku roku, może mi tego zabrakło - ocenił napastnik PSG.
ZOBACZ WIDEO Inter podzielił się punktami z Romą. Magiczny gol ozdobą spotkania! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]