W tym roku kalendarzowym na Legię Warszawa czekają jeszcze trzy mecze w Lotto Ekstraklasie. Później ligowe rozgrywki czeka półtora miesiąca przerwy, które mistrz kraju zamierza wykorzystać na transfery. Tomasz Włodarczyk na łamach "Przeglądu Sportowego" poinformował, że stołeczny klub zamierza wzmocnić dwie pozycje - lewego obrońcy oraz skrzydłowego.
Wśród kandydatów, których rozważają prezes Dariusz Mioduski, dyrektor sportowy Radosław Kucharski i trener Ricardo Sa Pinto, mają znajdować się skrzydłowi Lukas Haraslin oraz Arvydas Novikovas. Obaj należą do gwiazd tego sezonu Ekstraklasy. Pierwszy z nich z 7 asystami jest najskuteczniejszym piłkarzem w tej klasyfikacji (dodatkowo 3 gole), z kolei Litwin z 7 golami plasuje się w czołówce najlepszych strzelców (do tego 3 asysty).
Wydaje się, że łatwiejsze będzie sprowadzenie 28-letniego Novikovasa. Sam gracz Jagiellonii Białystok kilka dni temu, w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego", dość sensacyjnie powiedział, że "każdy z nas, gdyby dostał ofertę z Legii, to by tam poszedł".
Trudno natomiast spodziewać się, by lider Lechia Gdańsk wypuścił jednego z czołowych graczy do głównego konkurenta w walce o mistrzostwo kraju. 22-letni Słowak ma ważną umowę z klubem do czerwca 2020 roku.
ZOBACZ WIDEO "Piłka z góry". Wisła Kraków ma kłopot. "Może dojść do spektakularnej wywrotki"