PP: Lechia Gdańsk w ćwierćfinale

PAP / Łukasz Gągulski / Na zdjęciu: piłkarz Bruk-Bet Termaliki Nieciecza Bartosz Szeliga (z lewej) i Konrad Michalak (z prawej) z Lechii Gdańsk podczas meczu 1/8 finału PP
PAP / Łukasz Gągulski / Na zdjęciu: piłkarz Bruk-Bet Termaliki Nieciecza Bartosz Szeliga (z lewej) i Konrad Michalak (z prawej) z Lechii Gdańsk podczas meczu 1/8 finału PP

Lider Lotto Ekstraklasy, Lechia Gdańsk, awansował do ćwierćfinału Pucharu Polski. Zawodnicy Piotra Stokowca pokonali w Niecieczy Bru-Bet Termalikę 3:1. Gole dla gości zdobyli: Łukasik, Makowski i Wolski. Dla gospodarzy trafił Misak.

Bruk-Bet po wyeliminowaniu Cracovii miał ochotę na więcej. Poprzeczka jednak poszła wyraźnie w górę. Rywal Lechia Gdańsk jest na fali.

Lider Lotto Ekstraklasy do meczu przystąpił z kilkoma zawodnikami, którzy ostatnio niezbyt często występowali w pierwszej drużynie.

Przez kwadrans to gospodarze lepiej prezentowali się na boisku. Niecieczanie w 10. minucie zdobyli gola, ale bramka Piotra Wlazły nie została uznana. Chwilę wcześniej piłka opuściła plac gry.

Spotkanie ożywiło się w końcówce 1. połowy. W 39. minucie Dusan Kuciak niemal zdjął piłkę z głowy Jacka Kiełba. Chwilę później strzał pomocnika Słowak sparował na korner. Na przerwę to jednak goście schodzili prowadząc. W 45. minucie Karol Fila wycofał piłkę przed pole karne, a tam Daniel Łukasik uderzył w samo okienko.

ZOBACZ WIDEO Serie A: Błysk Milika na wagę trzech punktów. Piękny gol Polaka [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Po zmianie stron Lechia starała się kontrolować przebieg gry. Goście mogli podwyższyć prowadzenie, kiedy w 58. minucie strzał Jakuba Araka na róg wybił Michał Leżon. Cztery minuty później wyrównać powinien Roman Gergel, ale jego dwa soczyste uderzenia zostały zablokowane.

Od 62. minucie niecieczanie musieli radzić sobie w osłabieniu. Drugą żółtą kartkę, za próbę wymuszenia rzutu karnego, otrzymał Wlazło. Pięć minut później było 0:2. Do wybitej 30 metrów przed bramkę piłki doszedł Tomasz Makowski. Płaski, ale dość lekki, strzał przy słupku wpadł do bramki.

Wydawało się, że gdańszczanie do końca będą kontrolować spotkanie. Kwadrans przed końcem gospodarzom udało się złapać kontakt bramkowy. Po kontrze dośrodkował Kiełb, a Patrik Misak z kilku metrów trafił do siatki.

Gracze Bruk-Betu czuli, że są w stanie doprowadzić do wyrównania. Jednak gdańszczanie nie pozwalali im na zbyt wiele. W 97. minucie wynik spotkania ustalił Rafał Wolski, który wykorzystał błąd Mateusza Kupczaka.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Lechia Gdańsk 1:3 (0:1)
0:1 - Łukasik 45'
0:2 - Makowski 67'
1:2 - Misak 75'
1:3 - Wolski 90+7

Składy:

Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Michał Leżoń - Bartosz Szeliga, Przemysław Szarek, Artem Putiwcew, Rafał Grzelak - Jacek Kiełb, Mateusz Kupczak - Florin Purece (67' Vlastimir Jovanović), Piotr Wlazło, Patrik Misak (88' Michał Skóraś) - Roman Gergel (70' Arni Vilhjalmsson).

Lechia Gdańsk: Dusan Kuciak - Joao Nunes, Michał Nalepa, Steven Vitoria, Filip Mladenović - Tomasz Makowski, Daniel Łukasik, Jarosław Kubicki - Karol Fila (73' Flavio Paixao), Jakub Arak (84' Rafał Wolski), Konrad Michalak (60' Lukas Haraslin).

Żółte kartki: Wlazło 2, Purece, Jovanović (Bruk-Bet) oraz Vitoria (Lechia).

Czerwona kartka: Wlazło (Bruk-Bet) /62', za dwie żółte/

Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków).

Komentarze (2)
faks
5.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Polsat ma zbyt dużo sportowych programów, stąd się biorą taka ilość i jakoś komentatorów, potrafią zanudzić przy najlepszym meczu. Zamiast podgrzewać atmosferę grą drużyn, klepią bzdurne rzeczy Czytaj całość
avatar
yes
5.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
czy faktycznie piłkę w bramce w 10. minucie tego meczu można nazywać golem?