Pep Guardiola wściekły na szefostwo City. Chciał mieć De Jonga
Pep Guardiola oczekiwał, że szefostwo Manchesteru City zrobi wszystko, by ściągnąć Frenkiego De Jonga. Gdy Holender odrzucił ofertę The Citizens, Pep Guardiola był wściekły na swoich przełożonych.
"Gdy Pep Guardiola dowiedział się, że City nie ściągnie De Jonga, podobno był wściekły na szefostwo klubu" - donosi "Daily Mail". Działacze The Citizens w ubiegłym tygodniu odwiedzili De Jonga w Amsterdamie, ale nie zdołali przekonać go do przenosin na Etihad Stadium.
Swoją drogą dla paryżan to kolejna wygrana walka z City na transferowym rynku. Podobnie było w przypadku Daniego Alvesa, który przed rokiem wybrał ofertę Francuzów, odrzucając propozycję drużyny Pepa Guardioli.
"Obawy De Jonga przed Manchesterem City wynikały podobno z problemów tego klubu z potencjalnymi naruszeniami finansowego Fair Play" - uważają angielscy dziennikarze. Dodajmy, że oprócz PSG i City, reprezentanta Holandii kusiła też m.in. Barcelona.
Frenkie De Jong to jeden z najbardziej perspektywicznych piłkarzy holenderskiej piłki. W tym sezonie zagrał w 23 meczach Ajaksu, strzelając w nich trzy gole i notując jedną asystę.
ZOBACZ WIDEO "Piłka z góry". PZPN wprowadził nakaz gry młodzieżowca. "To ruch na krótką metę"