Paris Saint-Germain znalazło sposób na obejście finansowego fair-play? Neymar twarzą katarskiego banku

Getty Images /  Justin Setterfield / Na zdjęciu: Neymar
Getty Images / Justin Setterfield / Na zdjęciu: Neymar

Paris Saint-Germain ma problemy ze zrealizowaniem zapisów finansowego fair-play. Pomóc w tym mają katarscy sponsorzy. W ostatnich dniach Neymar został twarzą Narodowego Banku Kataru.

W tym artykule dowiesz się o:

Pozyskanie Neymara kosztowało paryski klub 222 miliony euro. Tyle Paris Saint-Germain zapłaciło FC Barcelona. To jednak nie koniec wydatków na brazylijskiego gwiazdora. Łącznie z jego pensją PSG na Neymara wyda 500 milionów euro. Jak zauważył serwis "bloomberg.com", to więcej niż we Francji warte są pojedyncze kluby.

Tak duża kwota wydana na jednego piłkarza jest problemem dla działaczy PSG. Klub ma problemy ze zrealizowaniem zapisów finansowego fair-play. Co prawda budżet mistrzów Francji w dowolnym momencie może być zasilony milionami od katarskich szejków, to jednak jest to niezgodne z przepisami UEFA.

Paryżanie znaleźli jednak sposób na obejście przepisów. Neymar został globalnym ambasadorem Narodowego Banku Kataru, za co dostanie wysoką gażę. Tym samym jego zarobki zostały rozłożone na dwa podmioty i PSG w dokumentach będzie miało niższą stratę.

- Media społecznościowe Neymara obserwuje około 209 milionów ludzi. Podziela on te same wartości co Narodowy Bank Kataru. Nieustannie dąży do doskonałości i osiągania świetnych wyników w każdym meczu - przekazał w komunikacie banku ojciec piłkarza, Neymar sr.

PSG ma wkrótce zakończyć dziesięcioletnią współpracę z Emirates Airline. Klub poszukuje bardziej intratnego sponsora i nie jest wykluczone, że zostanie nim Narodowy Bank Kataru.

ZOBACZ WIDEO Wielkie emocje i kontrowersje w derbach! Borussia pokonała Schalke 2:1 [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)