Raheem Sterling ofiarą rasizmu. Piłkarz City rozmawiał już z policją, krytykuje media

Getty Images / Laurence Griffiths / Na zdjęciu: Raheem Sterling
Getty Images / Laurence Griffiths / Na zdjęciu: Raheem Sterling

Grupa kibiców Chelsea FC w trakcie ostatniego spotkania z Manchesterem City zwyzywała Raheema Sterlinga. Kamery zarejestrowały rasistowskie gesty i okrzyki. Piłkarz w tej sprawie rozmawiał już z policją. Skrytykował także działania mediów.

"Złe, stare czasy wracają. Chelsea okryła się hańbą przez tego obrzydliwego, rasistowskiego kibica. Nie ma żadnych wątpliwości co do tego, co mówił" - skomentował na Twitterze Ian Wright, były piłkarz, obecnie osobowość telewizyjna i radiowa.

Grupka sympatyków The Blues bez powodu zaatakowała czarnoskórego zawodnika drużyny z Manchesteru, Raheema Sterlinga. Kamery telewizyjne zarejestrowały rasistowskie gesty i okrzyki kibiców pod adresem reprezentanta Anglii.

Sprawą zainteresowała się policja. "The Sun" informuje, że piłkarz Manchesteru City rozmawiał już z funkcjonariuszami. Podobno namierzono już tę osobę, która zachowywała się w sposób rasistowski, ale na razie do żadnych zatrzymań nie doszło. Klub z Londynu ściśle współpracuje w tej sprawie z policją.

Sam piłkarz za pośrednictwem Instagrama odniósł się do sobotnich wydarzeń. Dość nieoczekiwanie skrytykował działania mediów. Jego zdaniem to one mają wpływ na rasistowskie zachowania ludzi. Zamieścił zdjęcie artykułów prasowych, które dotyczyły jego kolegów z drużyny: Tosina Adarabioto i Phila Fodena. Obaj są w podobnym wieku. Anglik wskazał na odmienny sposób, w jaki media skomentowały ich decyzję o zakupie domów dla swoich rodziców.

Czarnoskóremu Adarabioto wytknięto, że za szybko decyduje się taką inwestycję, z kolei Fodena pochwalono za to, że dba o przyszłość swojej rodziny.

- Obaj grają w tym samym zespole i dopiero rozpoczynają kariery. Obaj kupili nowy dom dla swoich rodzin, które poświęciły im w młodości dużo czasu i miłości. Gazety reagują jednak zupełnie inaczej - napisał na Instagramie.

ZOBACZ WIDEO "Piłka z góry". PZPN wprowadził nakaz gry młodzieżowca. "To ruch na krótką metę"

Komentarze (3)
avatar
--iki--
11.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ZA duzo filozofuje jak na pilkarza - jego robota polega na kopaniu pilki wazne sprawy tego swiata trzeba zostawic ludziom ktorzy popchneli ten swiat na przod czego nie mozna powiedzieć o jego r Czytaj całość
avatar
speed01
10.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co za płaczek.