Bayern w nowej roli - musi prześcignąć lidera. Lewandowski już raz to zrobił w Bundeslidze

Michał Jankowski 18 Stycznia 2019, 10:12

Getty Images / Dean Mouhtaropoulos / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

• Mięśnie Lewandowskiego robią wrażenie. Niemiecki raper nie kryje zachwytu

Bayern Monachium przyzwyczaił się do bycia gonionym, a nie do gonienia. W ostatnich sześciu latach zawsze był liderem po rundzie jesiennej. Tym razem jednak sytuacja jest inna. Mistrzowie Niemiec tracą do Borussii Dortmund aż sześć punktów.

Dla większości zawodników to zupełnie nowa sytuacja. Okazuje się, że tylko czterech piłkarzy z aktualnej wyjściowej jedenastki zdobyło tytuł mistrza Niemiec, gdy na półmetku rozgrywek nie było liderem.

Klub z Monachium znalazł się w takiej sytuacji w sezonie 2009/2010. Po rundzie jesiennej Bayern Monachium zajmował trzecie miejsce i tracił dwa punkty do Bayeru Leverkusen. Ostatecznie zdołał zapewnić sobie mistrzostwo Niemiec i miał pięć punktów przewagi nad Schalke 04 Gelsenkirchen.

Barwy Bayernu reprezentowali wtedy Arjen Robben, Franck Ribery, Thomas Mueller  oraz David Alaba. Pierwsi dwaj odgrywają w zespole coraz mniejsze role, w dodatku zmagają się z kontuzjami i z ich doświadczenia może nie wiele wynikać.

Podobny scenariusz przeżyli Mats Hummels i Robert Lewandowski, ale jako zawodnicy Borussii Dortmund w sezonie 2011/2012. Ich klub gonił wtedy Bayern. Podopieczni Juergena Kloppa po rundzie jesiennej tracili trzy punkty. Ostatecznie zdołali wyprzedzić swojego rywala aż o osiem oczek!

W piątek o godzinie 20:30 Bayern zainauguruje rundę wiosenną meczem z Hoffenheim.