Skandaliczna sytuacja podczas meczu Lechii Gdańsk w Turcji. Trener Jarosław Bako opluty przez rywala

Newspix / Piotr Kucza / Na zdjęciu: Jarosław Bako
Newspix / Piotr Kucza / Na zdjęciu: Jarosław Bako

Takich scen nie chcemy oglądać na piłkarskich boiskach. "Przegląd Sportowy" donosi, że podczas sparingu Lechii Gdańsk w Turcji z bułgarskim Ludogorcem Razgrad (1:0) Jarosław Bako, asystent Piotra Stokowca, został opluty przez jednego z rywali.

W tureckim Belek odbył się w piątek kolejny sparing Lechii. Gdańszczanie pokonali mistrza Bułgarii, Ludogorca Razgrad 1:0. Jedynego gola strzelił siedemnastoletni Mateusz Żukowski.

Niestety najgłośniej mówi się o tym, co wydarzyło się w samej końcówce meczu. "Przegląd Sportowy" donosi, że doszło do ostrej wymiany zdań pomiędzy wspomnianym Żukowskim i Cicinho, rezerwowym drużyny z Razgradu.

Kilka minut później Brazylijczyk brutalnie sfaulował przy linii bocznej młodego napastnika Lechii Gdańsk.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 100. Jacek Gmoch: Takiego ładnego 80-latka jak ja nigdzie nie znajdziecie [cały odcinek]

Pierwszy z pretensjami do zawodnika Ludogorca z ławki rezerwowych wyskoczył Jarosław Bako (trener bramkarzy w gdańskim klubie). Brazylijczyk w odwecie... opluł jednego z asystentów Piotra Stokowca. Uspokajanie zawodników i trenerów zajęło sędziemu kilka minut.

Komentarze (3)
avatar
Grek Zorba
26.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdyby Polak opluł Brazylijczyka (rozumiem, że to ten pan na zdjęciu ten "piłkarz") to zaraz byłby nazwany rasistą. A tak to wszystko rozejdzie się i koniec sprawy 
Jagafan...
26.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Aj,tam aj tam......wielkie mecyje wcale go mocno nie opluł ......opluł go tylko trochę :)))).......brazylijczycy oplucie uważają za okazanie szacunku rywalowi