Gorąco w Hiszpanii po słowach Pepa Guardoli. Chodzi o Real Madryt

Leo Messi wyprzedził Raula. Imponująca liczba zwycięstw Argentyńczyka

Pep Guardiola urodził się w Katalonii i od młodości związany był z FC Barcelona. Jako piłkarz występował w tym klubie przez 11 lat. Później jako trener zrewolucjonizował piłkę nożną, stosując do perfekcji słynną tiki-takę. Według wielu ekspertów, Duma Katalonii za czasów 48-latka grała najlepszą piłkę na świecie.

Guardioli nigdy nie było po drodze z Realem Madryt. Pokazał to w ostatniej wypowiedzi na temat najlepszych drużyn ostatniej dekady. Wymienił trzy, w tym dwie, w których pracował: FC Barcelona oraz Bayern Monachium. Jako trzeci klub wskazał Juventus Turyn.

- To są trzy najlepsze drużyny i powinniśmy je naśladować. Bez względu na to co się dzieje, zawsze zdobywają tytuły. W każdym sezonie wygrywały swoje ligi, triumfowały w pucharach krajowych i w każdym sezonie rywalizowały na najwyższym możliwym poziomie. I robią to z niebywałą konsekwencją. Pokazują klasę co trzy dni w ciągu jedenastu miesięcy przez ostatnich jedenaście lat - tłumaczył Pep Guardiola.

Wypowiedź Katalończyka nie spodobała się w hiszpańskiej prasie. Szczególnie w madryckiej, która wymienia wszystkie dokonania Realu Madryt. "Guardiola zapomniał o Realu, który w ostatniej dekadzie dwa razy wygrał Primera Division, zdobył dwa Puchary Króla, dwa Superpuchary Hiszpanii, cztery Klubowe Mistrzostwa Świata, trzy Superpuchary Europy oraz został pierwszym zespołem w historii, który wygrał trzy kolejne Ligi Mistrzów oraz cztery w ciągu pięciu lat" - czytamy w dzienniku "Marca".

Na internetowej stronie gazety jest to temat numer jeden. Kibice nie zostawiają suchej nitki na Guardoli a w sondzie na najlepszą drużynę ostatniej dekady zdecydowanie wygrywa Real Madryt.

ZOBACZ WIDEO AC Milan - SSC Napoli. To miało być starcie Piątek - Milik, a najlepszy był trzeci z Polaków

Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)