Duże wyzwanie przed Jakubem Błaszczykowskim

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Niski lot "Żurawia"

Kibice Wisły Kraków nie tak dawno przeżyli spore rozczarowanie powrotem swojego dawnego idola. Latem 2010 roku przy Reymonta 22 wiązano spore nadzieje z wracającym do Białej Gwiazdy po pięciu latach przerwy Maciejem Żurawskim. Mowa w końcu była o byłym kapitanie Białej Gwiazdy i reprezentacji Polski, symbolu największych sukcesów "ery Cupiała", dwukrotnym królu strzelców polskiej ligi i jednym z najskuteczniejszych zawodników w historii Wisły (150). "Żuraw" wrócił do Wisły bogatszy o trzy mistrzostwa Szkocji, które wywalczył z Celtikiem Glasgow i mistrzostwo Cypru, po które sięgnął z Omonią Nikozja.

34-letni wówczas napastnik brutalnie zderzył się z rzeczywistością. Nie pomógł Wiśle ani w przegranym dwumeczu el. Ligi Europy z Karabachem Agdam, ani na starcie ligowego sezonu. Dopiero kiedy Robert Maaskant odsunął go na boczny tor, krakowianie zaczęli serię zwycięstw, która wywindowała ich na szczyt tabeli, na którym pozostali do końca rozgrywek. Wkład Żurawskiego w wywalczenie mistrzostwa był znikomy - w 21 występach strzelił tylko jednego gola. Po sezonie 2010/2011 zakończył profesjonalną karierę.

ZOBACZ WIDEO Krzysztof Piątek dogoni osiągnięciami Roberta Lewandowskiego? "To inny typ zawodnika"

Nic dziwnego, że "Żuraw" jest jednym z tych, którzy obniżają oczekiwania wobec Błaszczykowskiego. - Jak każdy piłkarz wracający tu po długiej przerwie, musi zdawać sobie sprawę z tego, że tam gdzie grał ostatnio wszystko było inne: poziom, mentalność, zawodnicy, z którymi grał. Najważniejsze, żeby nie pomyślał, że skoro on przez lata występował na tak wysokim poziomie, to w ekstraklasie będzie grał na luzie. Wszyscy tu będą go pamiętać z najlepszych lat. A to nie jest Kuba, który ma 25 lat. Można sobie tylko mówić, że strzeli 20 goli czy będzie miał 30 asyst. Oczekiwania wobec niego będą ogromne, szczególne u nas, gdzie poziom jest niższy - mówił nam w styczniu.

Czy Jakub Błaszczykowski będzie gwiazdą Lotto Ekstraklasy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (22)
  • zbych22 Zgłoś komentarz
    Kmita! Żeby być kimś to trzeba mieć jaja. Chęć zarabiania pieniędzy to inna bajka. Jeśli sam jesteś idiotą to nie próbuj pod to podciągać wszystkich internautów.
    • zbych22 Zgłoś komentarz
      Teoretycznie Kuba jest materiałem. Używając nowomowy to Kmita Ty jesteś materiałem i jednocześnie nieudanym projektem. Chłopie "pudelkowy", jesteś produktem który za psie pieniądze
      Czytaj całość
      sprzedaje Kołodziejczyk.
      • Krzysztof Andrzej Bloda Zgłoś komentarz
        Czy to pisze baran?
        • Anna-Wioletta Jaworowska Zgłoś komentarz
          Kubuś jesteś jedynym mistrzem Polski
          • Anna-Wioletta Jaworowska Zgłoś komentarz
            Kubuś jesteś jedynym mistrzem Polski
            • tellkin Zgłoś komentarz
              a jakie jest to jego CV ????? Przecietny Europejski klub Borussia dortmund i slabiutki Vfl Volsburg? To jest to jego CV? czy wystepy w reprezentacji w wiekszosci w przegranych meczach...
              • Jerzy Gicala Zgłoś komentarz
                Już rozpoczynają się intrygi !!! To jak zwykle po polsku !!!!
                • Henio Szpenio Zgłoś komentarz
                  cienki jak zyletka i pazerny na rekordy, oczywiscie z cienkim wujkiem.
                  • Krakowiak Zgłoś komentarz
                    Kubie życzymy tylko zdrowia,o resztę nie ma się co martwić !!! :)
                    • lewybdg Zgłoś komentarz
                      byle zdrowie dopisywało to będzie wkręcał w trawę o 10 lat młodszych drewniaków z obrony