Ostatni raz Adrien Rabiot na boisku pojawił się 11 grudnia w spotkaniu Ligi Mistrzów z Crveną Zvezda Belgrad. Później dostał ultimatum od klubu. Miał zdecydować się na nową umowę, a w przeciwnym wypadku groziło mu odsunięcie od drużyny. 24-letni pomocnik odmówił przedłużenia wygasającego w czerwcu kontraktu, dlatego został odstawiony na boczny tor przez Paris Saint-Germain. Francuz od dłuższego czasu łączony był z Barceloną oraz Bayernem Monachium.
Czytaj także: Liga Mistrzów: Erik ten Hag dumny z Ajaxu
Mistrzowie Niemiec bardzo poważnie rozważali zimowy transfer Rabiot. Po długich analizach ostatecznie Bawarczycy zrezygnowali z pomocnika. Chodzi o finanse. "Bayern chciał kupić Francuza, ale wycofał swoją propozycję ze względu na spore koszty i żądania samego piłkarza" - informuje niemiecki "Kicker".
Według "Mundo Deportivo", 23-letni piłkarz chciałby zarabiać 10 mln euro rocznie plus liczył na 15 mln euro premii za podpisanie umowy Co ciekawe, w zespole z Monachium aż ośmiu zawodników zarabia większe pieniądze niż chciałby pomocnik. Na czele listy płac są Thomas Mueller, Robert Lewandowski i Manuel Neuer, który inkasują rocznie 15 mln euro.
Zobacz także: Powrót Błaszczykowskiego największy w historii ligi
Mimo rezygnacji z Rabiot, lista transferowa Bawarczyków dalej wygląda imponująco. Znajdują się na niej Timo Werner, Callum Hudson-Odoi czy Lucas Hernandez. Z klubem z Monachium pożegnają się natomiast Arjen Robben, Franck Ribery czy Rafinha.
ZOBACZ WIDEO Liga Mistrzów, powrót Błaszczykowskiego i życiowa forma Milika
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)