Liga Europy: sensacyjna porażka Arsenalu FC z BATE Borysów!

PAP/EPA / TATYANA ZENKOVICH / Na zdjęciu: Granit Xhaka (z lewej) i Dmitrij Baga (z prawej)
PAP/EPA / TATYANA ZENKOVICH / Na zdjęciu: Granit Xhaka (z lewej) i Dmitrij Baga (z prawej)

Do dużej sensacji doszło w Borysowie w meczu 1/16 finału Ligi Europy. BATE 1:0 pokonało Arsenal, po golu Draguna. Goście kończyli mecz w osłabieniu po czerwonej kartce dla Lacazette'a.

W tym artykule dowiesz się o:

Obydwa zespoły rywalizowały ze sobą w rozgrywkach grupowych Ligi Europy w poprzednim sezonie. Wówczas Arsenal nie dał szans przeciwnikowi, zwyciężając 6:0 i 4:2. Anglicy byli zdecydowanym faworytem w spotkaniu 1/16 finału Ligi Europy.

Pierwsze minuty należały do gości. Arsenal już w 2. minucie powinien objąć prowadzenie. Przed szansą znalazł się Henrich Mchitarjan, Denis Szrebitski kapitalnie zachował się w bramce gospodarzy. Po kwadransie mecz się wyrównał. Białorusinom udało się przenieść ciężar gry w okolice środka pola. Kanonierom  dobrą okazję stworzyli sobie w 22. minucie. Strzał Alexandre Lacazette poszybował ponad bramką. Dużo groźniej było pod bramką Arsenalu w 29. minucie. Uderzał Nemanja Milić, piłka jednak nie znalazła się w bramce. Goście mogli mówić o sporym szczęściu.

Czytaj także: Liga Europy: Olympiakos - Dynamo. Klub Tomasza Kędziory zagra z pogromcą Milanu

W końcówce 1. połowy ożywili się przyjezdni, ale to BATE niespodziewanie zadało celny cios. Z rzutu wolnego precyzyjnie dośrodkował Igor Stasewicz, a głową do bramki trafił Stanislaw Dragun.

Po przerwie do remisu starał się doprowadzić Arsenal. Goście długo jednak nie potrafili wykreować sobie okazji na doprowadzenie do wyrównania. To akcje Białorusinów były groźniejsze. Londyńczycy w 55. minucie trafili do siatki, arbiter trafienia nie uznał, dopatrując się pozycji spalonego Lacazette'a. Sześć minut później, po drugiej stronie boiska, uderzenie Stasewicza obronił Petr Cech.

W końcówce nerwy puściły Lacazette'owi. Francuz uderzył łokciem rywala i musiał przed czasem opuścić boisko, a jego kolegom nie udał się doprowadzić do remisu.

Rewanż w Londynie zapowiada się bardzo ciekawie.

Czytaj także: Liga Mistrzów: AS Roma bliżej awansu. Mecz życia Nicolo Zaniolo

BATE Borysów - Arsenal FC 1:0 (1:0)
1:0 - Dragun 45'

Składy:

BATE Borysów: Denis Szrebitski - Alexei Rios, Zachar Wołkow, Jegor Filipenko, Aleksandar Filipović - Dmitri Baga, Stanislaw Dragun, Aleksandr Hleb (58' Jewgienij Berezkin) - Nemanja Milić (69' Biojan Dubajić), Maksim Skawysz (80' Heroine Moukam), Igor Stasewicz.

Arsenal FC: Petr Cech - Shkodran Mustafi, Laurent Koscielny, Nacho Monreal - Ainsley Maitland-Niles (68' Pierre-Emerick Aubameyang), Matteo Guendouzi, Granit Xhaka (68' Lucas Torreira), Sead Kolasinac (74' Denis Suarez) - Henrich Mchitarjan, Alexandre Lacazette, Alex Iwobi.

Żółte kartki: Dubajić (BATE) oraz Xhaka (Arsenal).

Czerwona kartka: Lacazette (Arsenal) /za uderzenie rywala, 85'/.

Sędzia: Sran Jovanović (Serbia).

ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Milik jest w życiowej formie? "Czuć od niego pewność siebie"

Komentarze (5)
avatar
Jareo
14.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Czyli kolejna ustawka : wiadomo że Arsenal zmiecie ich w rewanżu a bukmacherzy odpalą działkę arsenalowi a ci co stawiali płaczą 
edzio561
14.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Smiech na sali ze taka bialorus ma lepsza druzyne niz polska liga 
avatar
mebel24
14.02.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Arsenal idzie na dno już dawno nie widziałem takiej kompromitacji a dla Bate Borysów brawa