Raport z kadry: co za weekend! Reprezentanci Polski są w wybornej formie

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Nowa specjalność Milika, Piątek goni legendy

I wreszcie oni. Znów najgłośniej było w Europie o napastnikach reprezentacji Polski. Robert Lewandowski tym razem gola nie strzelił, ale Arkadiusz Milik i Krzysztof Piątek nie zawiedli. Ten pierwszy w spotkaniu z Parmą (4:0) skompletował dublet, a jedną z bramek zdobył sprytnym uderzeniem z rzutu wolnego, posyłając piłkę pod murem rywali. Milik strzelił w ten sposób już trzeci raz w sezonie - w pięciu najlepszych ligach Europy trzy gole z rzutów wolnych strzelił tylko on i Lionel Messi. Więcej o tym TUTAJ.

Czytaj również -> Milik zdradził sekret udanego rzutu wolnego

Napastnik Napoli ma na koncie 14 ligowych trafień i goni czołówkę najlepszych strzelców Serie A. Do Piątka traci cztery gole, bo "Il Pistolero" znów posłał piłkę do siatki rywali. W meczu z Empoli (3:0) zdobył swoją 18. ligową bramkę w sezonie. W XXI wieku tylko Carlos Tevez (19) i teraz Cristiano Ronaldo (19) strzelili więcej goli w swoich debiutanckich sezonach w Serie A. Piątek już teraz pobił wyczyn takich snajperów jak Gonzalo Higuain (17) czy Gabriel Batistuta (13). Do rekordu włoskiej ligi, który w 1958 roku ustanowił Jose Altafini, brakuje mu 10 trafień. Jeśli utrzyma skuteczność z ostatnich kolejek (5 goli w 4 meczach), pobije wyczyn Brazylijczyka.

Niemoc strzelecką przerwał natomiast Adam Buksa. W spotkaniu z Koroną Kielce (1:1) napastnik Pogoni Szczecin zdobył bramkę po 489 minutach przerwy. To jego siódme ligowe trafienie w sezonie.

Weekendowy bilans napastników reprezentacji Polski:

Napastnik Klub Rywal Wynik Minuty Bramki Asysty Rozgrywki
Adam Buksa Pogoń Szczecin Korona Kielce 1:1 90 1 0 Lotto Ekstraklasa
Robert Lewandowski Bayern Monachium Hertha Berlin 1:0 90 0 0 Bundesliga
Arkadiusz Milik SSC Napoli Parma Calcio 1913 4:0 90 2 0 Serie A
Krzysztof Piątek AC Milan Empoli FC 3:0 69 1 0 Serie A

Czy Polska awansuje do Euro 2020?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)